Spór Aeroklubu Mazury z lotniskiem w Szymanach wróci do sądu rejonowego
Spór o jeden z budynków na terenie portu lotniczego w Szymanach – do ponownego rozpatrzenia przez sąd rejonowy. To orzeczenie olsztyńskiego sądu okręgowego w procesie wytoczonym lotnisku przez Aeroklub Mazury.
Lotnisko w 2013 roku użyczyło Aeroklubowi jeden z budynków na obrzeżach powstającego portu lotniczego. Aeroklub jego część – bez zgody lotniska – wynajął firmie budowlanej. Formalnie została ona członkiem aeroklubu, płaciła klubowi 2 tysiące złotych miesięcznie. Zgodnie z dokumentami nie był to czynsz, ale składka członkowska. W roku 2014 lotnisko z tego powodu wypowiedziało umowę użyczenia. Przedstawiciele lotniska podkreślali również, że Aeroklub nie prowadził żadnej działalności związanej z promowaniem lotnictwa ani kursów pilotażu.
Aeroklub poszedł do sądu, a w roku 2015 Sąd Rejonowy w Olsztynie stwierdził, że wypowiedzenie umowy ze względu na wynajęcie części budynku firmie budowlanej było prawidłowe. Aeroklub odwołał się. Sąd Okręgowy w Olsztynie orzekł dziś (24.10.), że sprawa powinna wrócić do pierwszej instancji. W trakcie procesu przed Sądem Rejonowym sąd nie zbadał wszystkich istotnych okoliczności sprawy, m.in. nie przesłuchał świadków zgłoszonych w pozwie oraz w odpowiedzi na pozew. Dlatego powinien zbadać ją ponownie, badając pełny materiał dowodowy. W szczególności należy sprawdzić, czy wypowiedzenia umowy dokonała uprawniona do tego osoba. Należy także przesłuchać świadków – mówi podczas uzasadnienia orzeczenia sędzia Maciej Rzewuski.
(apiedz/as)