Karmił dzikami psy
50-latek z Olsztynka łapał we wnyki młode dziki i karmił nimi psy.
Kilka tygodni temu strażnicy leśni odkryli, że mężczyzna trzyma u siebie w gospodarstwie małe dziki, ale 50-latek tłumaczył, że same do niego przyszły. Dostał wtedy mandat, a warchlaki trafiły z powrotem do lasu.
Leśnicy zainstalowali jednak kamery w pobliżu gospodarstwa, które ostatnio nagrały, jak ten sam mężczyzna poprawia wnyki. To wystarczyło, aby go zatrzymać. W domu 50-latka znaleźli też mięso. Tym razem kłusownik przyznał się, że małymi dzikami karmił swoje psy. Teraz groził mu do 5 lat więzienia.
(wchr/łw)