Józef Dziki: Zielony Ład to problem nie tylko rolników
– Problem Zielonego Ładu dotyczy nie tylko rolników – przekonywał w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn Józef Dziki, przewodniczący warmińsko-mazurskich struktur NSZZ Solidarność. Tematem rozmowy były także zmiany przepisów dotyczących zwolnień z pracy.
Wczoraj w całej Polsce odbyły się rolnicze protesty, wymierzone m.in. w zapisy unijnego Zielonego Ładu. Te protesty poparła m.in. Solidarność. Jak powiedział Józef Dziki, związkowcy boją się wpływu unijnych przepisów także na inne branże.
Wsparliśmy to, co przedstawiają rolnicy, ale do tego jest jeszcze kilkadziesiąt punktów, które są zagrożeniem dla naszej gospodarki. To jest przemysł wydobywczy, ale też przemysł motoryzacyjny, energia, gaz i transport
– mówił.
Na poziomie krajowym Solidarność powołała eksperci zespół ds. oceny Zielonego Ładu, w którego skład, oprócz związkowców, weszli też ekonomiści, socjolodzy i prawnicy.
Od 1 stycznia, jeśli pracodawca chce zwolnić osobę zatrudnioną na czas nieokreślony, a ona skieruje sprawę do sądu, sąd może nakazać pozostawienie pracownika na stanowisku do momentu wydania prawomocnego wyroku. Wcześniej zdarzało się, że sąd przywracał zwalnianego pracownika do pracy, ale dopiero po kilku miesiącach, w czasie których taka osoba nie miała środków do życia. W naszym regionie mamy już przykład stosowania nowego prawa.
Mieliśmy taki przypadek w Giżycku. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo ten pracownik nadal pracuje i ma środki na utrzymanie rodziny. Pracownicy są zadowoleni z tych zmian, bo mają poczucie bezpieczeństwa
– powiedział Józef Dziki.
Gość Porannych Pytań mówił też o sprawie zakazu handlu w niedziele. Partie tworzące obecnie rząd, przed wyborami, zapowiadały zniesienie tego zakazu. Rząd obecnie nie pracuje nad zmianą tych zasad.
Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska