Jedna z łodzi zatopionych w Niegocinie odnaleziona. Druga wciąż jest poszukiwana
Strażacy odnaleźli jedną z łodzi zatopionych w lipcowym szkwale w jeziorze Niegocin. Łódź będzie wydobywana z dna jeziora pod koniec przyszłego tygodnia w obecności biegłego.
Oficer prasowa policji w Giżycku Iwona Chruścińska poinformowała, że strażacy zlokalizowali jedną z zatopionych w lipcowym szkwale łodzi.
Chodzi o jacht, na którym zginął mężczyzna, a uratowano kobietę
– powiedziała Chruścińska i dodała, że zgodnie z przypuszczeniami jacht ten znajdował się w okolicach Wyspy Miłości.
Śledczy zdecydowali, że łódź ta będzie podejmowana z dna jeziora 22 sierpnia, ponieważ przy tych czynnościach ma być obecny biegły sądowy. Zatopioną łódź będą wydobywać strażacy.
Wciąż jest poszukiwany drugi jacht. Strażacy podzielili jezioro na swoje sektory i na nowo je przeszukują sonarem
– powiedziała Chruścińska. Dodała, że jeżeli nie da się odnaleźć go dziś lub jutro, na długi weekend poszukiwania będą wstrzymane, a wznowione zostaną w przyszłym tygodniu. – Będzie szukany do skutku – dodała policjantka.
W niedzielę 28 lipca przez mazurskie jeziora przeszedł gwałtowny wiatr o sile do 12 stopni w skali Beauforta. Na jeziorze Niegocin wywróciła się wówczas łódź, z której ratownikom MOPR udało się uratować kobietę, ale jej partner zmarł. Łódź, na której płynęły ofiary wypadku, zatonęła.
Dzień po nawałnicy na wschodnim brzegu jeziora odnaleziono ciało kobiety, a kolejnego dnia – mężczyzny. Okazało się, że żeglowali na innej łodzi, która też zatonęła. W tym przypadku policjanci i strażacy nie mają żadnych tropów, gdzie może się znajdować żaglówka. Przyznają, że poszukiwanie jej w tak dużym jeziorze, jak Niegocin, to jak szukanie igły w stogu siana.
Wyspa Miłości, zwana też Grajewską Kępą, to największa wyspa na Niegocinie. Znajduje się we wschodniej części jeziora, gdzie dobijały fale podczas lipcowego szkwału. Właśnie w tej części odnaleziono ciała małżeństwa, którego łódź jest teraz poszukiwana.
Jezioro Niegocin jest trzecie pod względem wielkości po Śniardwach i kompleksie Mamr. Ma 2,6 tys. ha. Jego dno nie jest równe – na środku jest duża mielizna, a największa, sięgająca 40 metrów głębina znajduje się w pobliżu giżyckiego portu. Średnia głębokość Niegocina to ok. 10 metrów.
Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy widzieli w czasie lipcowego szkwału, jak toną łodzie. Informacje od świadków mogą ułatwić poszukiwania.
Redakcja: A. Niebojewska za PAP