Jacek Poniedziałek: to nie pierwsza i nie ostatnia afera podsłuchowa
Afera podsłuchowa zatacza coraz szersze kręgi. Mamy do czynienia z kryzysem władzy – mówił w Porannych Pytaniach dr Jacek Poniedziałek, socjolog Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Kto i po co nagrywał ministrów i czołowych polityków PO – zastanawiał się w Radiu Olsztyn Jacek Poniedziałek. Jak mówił, podsłuchano i nagrano rozmowy ministrów, których uważa się za filary rządu, dlatego Donald Tusk ma poważne problemy. Zdaniem Jacka Poniedziałka podsłuchy nie zaszkodzą polskiej demokracji, ale być może będą swoistym czyśćcem dla polskich polityków.
Gość Porannych Pytań dodał, wcześniejsze wybory odbędą się wówczas, gdy zechcą tego PO i PSL. Według socjologia, Polskie Stronnictwo Ludowe, jako koalicjant PO, może z zaistniałej sytuacji wynieść korzyści.
Kilka dni temu tygodnik Wprost ujawnił nagrania ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką. Rozmawiali między innymi o odwołaniu ministra finansów Jacka Rostowskiego i zmianach w ustawie o NBP. W ostatnich dniach ujawniono natomiast nagrania ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Sikorski miał stwierdzić, że sojusz polsko-amerykański jest nic niewarty. (bsc)
Posłuchaj rozmowy Leszka Cimocha z Jackiem Poniedzielskim