Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 5 °C pogoda dziś
JUTRO: 3 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Głosowanie spokojne, ale nie bez incydentów

Fot. Łukasz Węglewski

Podczas niedzielnych wyborów do Parlamentu Europejskiego doszło do kilku incydentów – poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza.

Najpoważniejszy miał miejsce w komisji obwodowej w Koninie, gdzie jej przewodniczący był pijany. Sędzia PKW Stanisław Zabłocki poinformował, że szef komisji miał ponad 3 promile alkoholu. Został odsunięty od pracy w komisji.

Inny incydent, który miał miejsce w Bogatyni, dotyczył wydania nieprawidłowych pieczęci obwodowym komisjom wyborczym.

Wybory na Warmii i Mazurach przebiegły bez poważnych incydentów. Choć zdarzały się problemy z dokumentami. W Ostródzie część kart do głosowania została omyłkowo ostemplowana pieczątkami z referendum w sprawie odwołania burmistrza sprzed 2 lat. Oddane głosy będą jednak ważne.

W powiecie piskim w jednej z obwodowych komisji pojawił się mężczyzna z zaświadczeniem o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania, wydanym przez urząd jednej z dzielnic w Warszawie. Na dokumencie nie było jednak hologramu – mówi sędzia Waldemar Pałka, wiceprzewodniczący okręgowej komisji wyborczej w Olsztynie:

00:00 / 00:00

Do incydentu wyborczego doszło też w Olsztynie, gdzie starsza pani poprosiła członków komisji, aby pomogli jej w akcie głosowania. Jak zaznaczył sędzia Zabłocki, w tym momencie członkowie obwodowej komisji wyborczej zachowali się właściwie i odmówili tego typu pomocy, na co kobieta zareagowała emocjonalnie i opuściła lokal wyborczy.

Jak powiedział sędzia PKW Stanisław Zabłocki:

Nieszczęście polegało na tym, że kobieta złożyła podpis na spisie wyborców, że otrzymała kartę, po jej wyjściu doszło do niewłaściwego zachowania i niewłaściwej decyzji obwodowej komisji wyborczej, która postanowiła tę kartę wrzucić do urny (…) Okazało się to niefortunne w skutkach, bo kobieta wróciła po 20 minutach i zażądała wydania ponownie karty do głosowania (…)  Karty nie można było wydać co spowodowało eskalację nieprzyjemnej sytuacji (…) Została nawet wezwana policja, która wyprowadziła kobietę z lokalu (…) 

Wrzucana karta będzie nieważna, bo żadne nazwisko kandydata nie zostało skreślone.

Fot. Łukasz Węglewski

Kłopot z głosowaniem mięli mieszkańcy miejscowości Łupstych w gminie Gietrzwałd koło Olsztyna. Wielu z nich – bez wcześniejszego sprawdzenia gdzie znajduje się lokal wyborczy – poszło głosować tam gdzie oddawali głosy do tej pory. Jednak na miejscu okazało się, że lokal przeniesiono do pobliskich Gronit.

Słuchacze Radia Olsztyn alarmowali nas, że trudno było trafić do lokalu i trudno było wrócić do domu, bo trasa prowadziła przez lasy. Według naszych słuchaczy, sytuacja ta spowodowała, że wielu mieszkańców Łupstycha zrezygnowało z udziału w głosowaniu. Podobne problemy pojawiły się też w Ełku. (PAP/gol/bsc)

Więcej w wybory
Najpiękniejsze dziewczyny głosowały w Barczewie

Kandydatki do tytułu Miss Polski Warmii i Mazur głosowały w Barczewie w wyborach do Europarlamentu. 15 pań oddało swój głos w okręgowej komisji wyborczej numer 2...

Zamknij
RadioOlsztynTV