Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Fałszywi wnuczkowie i policjanci ponownie zaatakowali w Olsztynie. Dwie seniorki straciły oszczędności
Kolejne w Olsztynie oszustwa metodą na wnuczka i policjanta. Tylko jednego dnia policjanci mieli 8 takich zgłoszeń.
Dwie seniorki uwierzyły oszustom i straciły swoje oszczędności – łącznie ponad 30 tysięcy złotych.
W pierwszym przypadku do 84-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za oficera CBŚP. Twierdził, że przestępcy chcą okraść jej mieszkanie – relacjonuje starszy sierżant Andrzej Jurkun z Komendy Miejskie w Olsztynie.
Mężczyzna kazał kobiecie pozamykać drzwi i okna ponieważ może zostać wpuszczony gaz usypiający. Następnie wypytał kobietę o posiadane oszczędności i poinformował, że weźmie ona udział w zasadzce i w tym celu pieniądze musi przekazać policjantom. Aby uwiarygodnić historię poprosił, aby bez rozłączania kobieta wybrała numer 997, gdzie miała usłyszeć głos innego funkcjonariusza, który potwierdził jej udział w policyjnej akcji.
Po chwili do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za prokuratora, który poinstruował ją, aby wyrzuciła pieniądze przez okno. Seniorka posłuchała go i straciła w ten sposób ponad 18 tysięcy złotych.
Do kolejnego zdarzenia doszło kilka godzin później. Tym razem do 81-latki zadzwonił mężczyzna z informacją, że jej siostrzeniec spowodował wypadek. Miał rzekomo potrącić kobietę w ciąży, za co grozi wieloletnie więzienie.
Jedynym wyjściem z tej sytuacji miało być opłacenie kaucji, aby jej członek rodziny odzyskał wolność. Kobieta zebrała wszystkie swoje oszczędności i przekazała je nieznanemu mężczyźnie. 81-latka po chwili zadzwoniła do swojej rodziny i zorientowała się, ze padła ofiara przestępców.
Policjanci po raz kolejny apelują o szczególną czujność podczas rozmów telefonicznych dotyczących pożyczek i przekazywania pieniędzy.
Autor: K. Kantor
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy