Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Kto w Olsztynie pali w piecu śmieciami? To sprawdzi dron straży miejskiej
W najbliższych dniach w Olsztynie strażnicy miejscy, dzięki dronowi, rozpoczną badania dymu z kominów. To element programu „Czyste powietrze nad Olsztynem”
Mandaty i upomnienia nie pomagają. Niektórzy mieszkańcy Olsztyna wciąż wrzucają do pieców plastikowe pojemniki czy stare meble. Teraz nie ujdzie im to na sucho. Czystość powietrza będzie monitorował specjalny dron.
Urządzenie analizuje skład dymu wydobywającego się z komina i określa, czym dany mieszkaniec pali w piecu. W przypadku przekroczenia ustalonych norm na wyświetlaczu pojawia się informacja, która jest sygnałem do przeprowadzania kontroli
– mówi Radosław Bielicki z olsztyńskiej straży miejskiej.
Wielu mieszkańców, nie tylko w sezonie grzewczym, prosi funkcjonariuszy o interwencje.
Tylko w tym roku, otrzymaliśmy 282 zgłoszenia. Mieszkańcy wskazują konkretne posesje, gdzie ich sąsiedzi palą w piecach niedozwolonymi substancjami. Jeśli takie informacje się potwierdzają, wystawiamy mandaty.
Ten bilans od początku roku to: 66 mandatów i 33 pouczenia. Właściciele posesji, którzy nie chcą wpuścić na kontrolę strażników, muszą się liczyć z tym, że według obowiązującego prawa grozi im nawet do trzech lat więzienia.
Obsługą drona, w Straży Miejskiej w Olsztynie zajmie się czterech przeszkolonych funkcjonariuszy. Pierwsze powietrzne kontrole rozpoczną w tym tygodniu.
W tej chwili o jakości powietrza w Olsztynie informuje na bieżąco 25 czujników Airly, które mierzą stężenie pyłów PM 2,5, PM 10, wilgotność powietrza, ciśnienie atmosferyczne i temperaturę, czyli wszystkie składniki mające wpływ na tworzenie się smogu i samopoczucie.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy/ A. Niebojewska/akt.tek