Bogdan Meina: składowisko odpadów w Morlinach jest tykającą bombą
Odpady komunalne to w tej chwili największe wyzwanie nie tylko dla samorządów, ale także dla inspektorów ochrony środowiska – przyznał w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn Bogdan Meina, nowy wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
Bogdan Meina przyznał, że są też problemy jednostkowe, takie jak np. składowisko śmieci w Morlinach pod Ostródą. Efektem zalegania olbrzymich hałd odpadów, są między innymi karaluchy w domach okolicznych mieszkańców. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska uważa, że starosta ostródzki – jako organ odpowiedzialny za stan środowiska w gminie – powinien złożyć odpowiedni wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Zdaniem gościa Porannych Pytań hałda śmieci w Morlinach jest tykającą bombą ekologiczną.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zajmuje się też inną, głośną na Warmii i Mazurach sprawą, czyli zakładem utylizacji akumulatorów w Korszach. Jak powiedział Bogdan Meina, próbki gleby pobrane z okolic zakładu nie wykazały przekroczenia w ziemi zawartości ołowiu. Zakład na razie nie pracuje, modernizuje natomiast sprzęt tak, by wyeliminować przypadki zatruć ołowiem pracowników i okolicznych mieszkańców. Zdaniem nowego inspektora, firma wcześniej nie przestrzegała przepisów technologicznych i dlatego ołów przedostawał się na zewnątrz. (gol/bsc)
Posłuchaj rozmowy Michała d’Obyrna z Bogdanem Meiną