„Bez tej nadziei byśmy tu dziś nie stali”. Obchody rocznicy powstania Solidarności w Olsztynie

Fot. A. Piedziewicz

41 lat temu powstała Solidarność. W Olsztynie o tej rocznicy przypominali związkowcy, a także przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.

W Olsztynie uczczono 41. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych oraz będącej ich następstwem rejestracji Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. O wadze wydarzeń sprzed 41 lat przypominał Józef Dziki, przewodniczący zarządu regionu warmińsko-mazurskiego NSZZ „Solidarność”.

Naród upomniał się o godne, lepsze życie, o sprawiedliwość społeczną, godność człowieka i prawa pracowników. Powstały w krótkim czasie wielomilionowy związek zawodowy „Solidarność” stał się główną siłą i rzecznikiem większości Polaków

– mówi Józef Dziki.

Mówiąc „Solidarność”, zawsze myślimy o pamiętnym sierpniu 1980 roku, który stał się cezurą w historii Polski, zapoczątkowując długofalowy proces przemian ustrojowych. W sierpniu 1980 roku Polacy po raz pierwszy od dziesięcioleci poczuli się wolni

– dodaje wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.

„Solidarność” została zdelegalizowana po nieco ponad roku działalności, 13 grudnia 1981 r., wraz z wprowadzeniem stanu wojennego. Jej działacze zeszli do podziemia. Jej oficjalna ponowna rejestracja nastąpiła dopiero w roku 1989. Anna Niszczak, jedna z pierwszych działaczek olsztyńskiej „Solidarności”, aresztowana za swoją aktywność, wspomina, że w trudnych latach najważniejsza była nadzieja.

Niektórzy mówią, że nadzieja to jest matka głupich. Ja chcę powiedzieć, że bez tej nadziei byśmy tu dziś nie stali. Dlatego, że mieliśmy tę nadzieję, dlatego, że włączyliśmy się w ten ruch, przetrwaliśmy trudne chwile i bez tej nadziei na pewno byśmy z więzień nie wyszli

– podkreśla Anna Niszczak.

Historycy zwracają uwagę, że „Solidarność” była fenomenem na skalę nie tylko polską.

W realiach komunistycznych, gdzie to państwo miało monopol na wszelkiego rodzaju związki i organizacje, powstaje blisko 10-milionowy niezależny związek zawodowy. Pomimo ataków władz, stanu wojennego, pomimo prób niszczenia, „Solidarność” doprowadziła do przemian w kraju, doprowadziła do upadku komunizmu

– mówi doktor Paweł Warot, naczelnik olsztyńskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.

Fot. A. Piedziewicz

Fot. A. Piedziewicz

Fot. A. Piedziewicz

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski