W hali Urania zagoszczą mistrzostwa Europy w siatkówce?
Przebudowana hala Urania w Olsztynie wypływa na szersze wody. Już niedługo ma spełniać wymogi pozwalające organizować w niej najważniejsze europejskie wydarzenia siatkarskie.
Podczas sobotniego meczu olsztyńskich akademików halę wizytował reprezentujący Europejską Konfederację Piłki Siatkowej (CEV) Wojciech Czayka. Do tej pory Urania miała kategorię czwartą, teraz ma mieć drugą, co umożliwi np. organizację meczów grupowych mistrzostw Europy.
Do kategorii pierwszej brakuje tysiąca miejsc na trybunach, ale w pięciotysięcznej hali finał mistrzostw Europy czy Ligi Mistrzów jest raczej niemożliwy. Poza tym wszystko, czego potrzeba do spełnienia restrykcyjnych wymogów, jest na miejscu. Obiekt jest nowoczesny, baza hotelowa w pobliżu – także.
Uranię chwalą również siatkarze i trenerzy. Nasz reporter rozmawiał o niej m.in. z Michałem Poterą i Karolem Kłosem z Asseco Resovii. Obaj podkreślili znakomity klimat do gry w siatkówkę, kubaturę, a także… czarny sufit, który nie przypadł do gustu niektórym kibicom. Siatkarzom jednak czerń pomaga w śledzeniu lotu piłki, dzięki dużemu kontrastowi. Z kolei trener Stali Nysa, niegdyś znakomity siatkarz Daniel Plińśki, powiedział kilka tygodni temu, że jego zdaniem, to obecnie jeden z dwóch-trzech najlepszych obiektów w Polsce do gry w siatkówkę.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: M. Rutynowski