Niecodzienni przyjaciele
W ostatniej audycji „Cztery łapy” rozmawialiśmy o pająkach. Jest to najliczniejszy rząd pajęczaków, należy do niego ponad 40 tysięcy opisanych gatunków.
Są to zwierzęta głównie lądowe, o rozmiarach od pół milimetra do 12 centymetrów i do około 32 centymetrów rozstawu odnóży. Pająki to drapieżniki. Żyją wszędzie, na wszystkich kontynentach, w każdych warunkach. Zasiedlają wszystkie dostępne środowiska i różnorodne ekosystemy lądowe: leśne i łąkowe, podmokłe i suche, wiejskie i zurbanizowane, a nawet wodne.
Pająki są pożyteczne, spełniają ważną rolę w ekosystemie. Dzięki swojej aktywności drapieżniczej potrafią wyjeść znaczną ilość szkodników. Są więc naturalnymi sprzymierzeńcami naszych upraw. Gdyby ich zabrakło szybko odczulibyśmy tego konsekwencje: mógłby to być gwałtowny wzrost populacji gatunków będących ofiarami pająków, np. komarów czy much, a nawet pojawienie się groźnych dla człowieka chorób.
Są wśród nas tacy, którzy zachwycają się tymi zwierzętami. Należy do nich Marcin Młynarczyk, aktor Olsztyńskiego Teatru Lalek, który hoduje dwa pająki Balbinę i Rozalię. O pasji Marcina oraz o koncercie charytatywnym na rzecz bezdomnych zwierząt, który odbędzie się w najbliższy czwartek w Olsztynie rozmawiała Monika Szczygło.
Posłuchaj audycji Cztery łapy Poniżej prezentujemy sylwetki czterech psiaków, które czekają na nowych właścicieli. Więcej informacji można zdobyć w Schronisku dla Zwierząt w Olsztynie. ADOPCIAKI Diana Diana została oddana przez swoich właścicieli. Powodem były ucieczki z posesji oraz duszenie drobiu sąsiadów. Sunia jest bardzo przyjazna wobec człowieka i innych psów. Chętnie wychodzi na spaceru, podczas których zwraca uwagę na człowieka. Ze względu na swoje gabaryty oraz charakter odnajdzie się w domu ze starszymi dziećmi. Karbon i Tobi Karbon i Tobi trafili do schroniska po śmierci opiekunki. Karbon najszybciej zaufał pracownikom i wolontariuszom i pokazał reszcie towarzystwa, że człowiek nie jest taki zły. Oba pieski są towarzyskie, chociaż nienachalny, lubią się przytulać i podjadać smakołyki. Odnajdą się w domu u dojrzałej osoby, gdzie będą mogli spokojnie spędzić resztę życia. Cudownie byłoby, gdyby zamieszkali razem, ale jeśli będzie taka potrzeba pójdą do osobnych domów. Budyń Budyń został adoptowany z olsztyńskiego schroniska. Jest psem dla doświadczonej i cierpliwej osoby. Psiak poszukuje domku bez dzieci, dogada się z inną grzeczną i spokojną suczką. Pies w przeszłości musiał być bardzo skrzywdzony przez człowieka, nie lubi dzieci i rosłych mężczyzn. Dlatego wymarzoną właścicielką była by dla niego kobieta. Piesek zna podstawowe komendy, umie korzystać z kennel klatki, pozostawiony sam w domu jest grzeczny. Ma bardzo mało czasu, właścicielka zaszła w ciążę, a w domu pojawiła się osoba ze stwardnieniem rozsianym. To za dużo dla Budyniowej psychiki i do czerwca musi znaleźć nowy dom. Ogłaszany jest od pół roku, niestety bez skutku. Budyń na terenie Olsztyna na zapewnioną opiekę behawiorysty. Autor: M.Szczygło
Redakcja: B.Świerkowska-ChromyPRZECZYTAJ TAKŻE