„Wnuczkowie” czekają na wyrok
Prawie 900 tysięcy złotych, 1500 euro oraz złotą biżuterię wyłudzili metodą „na wnuczka” przestępcy, których proces rozpoczął się przed olsztyńskim sądem.
Główny oskarżony – Piotr K. – miał wyłudzać pieniądze tą metodą w całym kraju, również na Warmii i Mazurach. Pozostali są oskarżeni o współudział i pomoc.
Oskarżony nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, odmówił składania zeznań i zgodził się odpowiadać tylko na pytania swojego obrońcy.
Piotr K. mówił, że był tylko kurierem, który odbierał przesyłki i nie wiedział, że pieniądze pochodzą z przestępstwa. Twierdzi, że nigdy nie dzwonił od osób poszkodowanych i wykonywał tylko polecenia swojego szefa.
Przestępcy podawali się za kogoś z rodziny lub informowali, że ktoś spokrewniony, np. spowodował wypadek i szybko potrzebne mu są pieniądze. Oszukanymi w ten sposób najczęściej były osoby starsze, w wieku około 80 lat. Nie wszystkich udało się nabrać. Z policyjnych statystyk wynika, że te sposób oszustwa zastosowali wobec około 200 osób w całym kraju. (kdym/łw)