Problemy z awizo wydłużają sprawy sądowe
Niedbałość doręczycieli spowodowała opóźnienie w wygłoszeniu mów końcowych w głośnym procesie o korupcję. W dwóch innych, nieco mniejszych sprawach, skutki znacznie gorsze. Sądowe wyroki trzeba było uchylić, a sprawy skierować do ponownego rozpatrzenia.
Dwie sądowe sprawy o wykroczenia opóźnią się o nawet kilka miesięcy. Powodem są tzw. zwrotne potwierdzenia odbioru, które zostały źle wypełnione i nie było pewności, czy oskarżeni w tych sprawach otrzymali zawiadomienia o terminach.
– W każdym przypadku, gdy sprawa jest kierowana do ponownego rozpatrzenia, dostaje ją inny sędzia, który musi zapoznać się ze sprawą, wyznaczyć termin i z odpowiednim wyprzedzeniem zawiadomić strony. Dla nas takie formalne niedociągnięcia to poważny kłopot – mówi rzecznik olsztyńskiego Sądu Okręgowego Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Od początku tego roku wszystkie polskie sądy i prokuratury są obsługiwane przez konsorcjum prywatnych firm – Polskiej Grupy Pocztowej i InPost.
O szczegółach w relacji Andrzeja Piedziewicza
Rzecznik Polskiej Grupy Pocztowej Wojciech Kądziołka zapewnia, że firmy są w stałym kontakcie z sądami.
– Jeśli dostajemy jakieś uwagi lub wnioski ze strony sądów, każdy przypadek rozpatrujemy indywidualnie i staramy się go rozwiązać – zapewnia.
To nie koniec problemów z obsługą sądowej korespondencji. Część mieszkańców Warmii i Mazur ma także kłopot z odebraniem zawiadomień, jeśli doręczyciel nie zastanie ich w domach. Np. w Barczewie nie ma żadnego punktu, w którym można odebrać awizowaną przesyłkę. W efekcie, mieszkańcy gminy Barczewo muszą jeździć po listy do Olsztyna.
– To trudna sytuacja. Wielu osób nie stać, by jeździć do Olsztyna po list, do tego z niektórych miejscowości bardzo trudno jest dojechać komunikacją zbiorową. Dlatego wysłałem do InPostu list z prośbą o rozwiązanie problemu – mówi burmistrz Barczewa Lech Nitkowski.
Z zapowiedzi przedstawicieli InPostu wynika, że problem uda się rozwiązać i w Barczewie prawdopodobnie powstanie punkt odbioru przesyłek sądowych. A zgodnie z warunkami przetargu, rozstrzygniętego w ubiegłym roku przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Polska Grupa Pocztowa i InPost mają obsługiwać polskie sądy i prokuratury jeszcze do końca przyszłego roku. (apiedz/as/bsc)