Związkowcy MPEC-u ścigani za oflagowanie zakładu
Za tydzień olsztyński sąd okręgowy ma ogłosić wyrok w procesie związkowców Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Szefowie czterech działających w olsztyńskim MPEC-u związków zawodowych (NSZZ „Solidarność”, NSZZ „Solidarność 80”, Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego oraz Krajowego Związku Zawodowego Ciepłowników), są oskarżeni o to, że domagali się wypłaty premii dla załogi bez wcześniejszego wypowiedzenia porozumienia płacowego. Było to w 2012 roku.
Sprawa trafiła do sądu, bo prokuratura uznała, że związkowcy złamali zapisy ustawy o prowadzeniu sporów zbiorowych: najpierw powinni wypowiedzieć porozumienie płacowe, a dopiero potem prowadzić działania protestacyjne, które w tym przypadku ograniczyły się do oflagowania zakładu. Jednak zarząd MPEC-u chciał ścigania związkowców, bo uznał, że oflagowanie zakładu godziło w wizerunek przedsiębiorstwa.
Sąd Okręgowy rozpoznawał dziś apelację prokuratury od wyroku sądu rejonowego, który w grudniu uniewinnił oskarżonych związkowców. Zdaniem mecenasa Józefa Lubienieckiego, ,który broni związkowców, kierowanie do sądu karnego sprawy ludzi walczących o lepsze warunki pracy dla załogi, to forma represji. „Nie słyszałem, by któraś w kraju prokuratura ścigała związkowców za oflagowanie zakładu. To kuriozum” – powiedział PAP adwokat. (as)