Zupa-krem z pokrzywy
Cymes, przysmak, delicja, frykas, delikates, rarytas… i sama nie wiem jak określić zupę, którą dziś Państwu proponuję. Z pewnością jest to potrawa nr 1 w moim jadłospisie. Zupa-krem z pokrzywy brzmi trochę strasznie, ale „niebo w gębie” gwarantowane. Aby zjeść prawdziwe pokrzywowe arcydzieło pojechałam do wsi Blanki pod Lidzbarkiem Warmińskim. Są tam „Babki Zielarki”, które obłędnie gotują. Używają najróżniejszych ziół, które całymi kępami rosną u nich w ogródkach, a także w „wioskowym” ogrodzie, który jest atrakcją i symbolem Blanek. Panie ze Stowarzyszenia „Babki Zielarki” wygrywają konkursy kulinarne, a ich działalność znana jest nie tylko w naszym województwie, ale także za granicą. Każdego roku w lipcu odbywa się w Blankach Festiwal Ziół i wtedy hulaj dusza, piekła nie ma! Można skosztować wspaniałych potraw i podpatrzeć pilnie strzeżone receptury.
Specjalnie dla „Jadłostacji” jedna z „Babek Zielarek” – sołtys Lucja Kuczyńska zdradziła przepis na obłędną zupę-krem z pokrzywy. I żeby było bardziej tajemniczo, swojsko i smacznie pani Lucja ugotowała zupkę na kuchni węglowej.
Składniki: pokrzywa (zrywa się tylko czubki – bez łodyg), wywar warzywny (marchewka, pietruszka, seler i ziemniaczki), cebula, czosnek, łyżka masła, 3 łyżki ryżu, trochę śmietany, grzanki czosnkowe, sól, pieprz i dużo gałki muszkatołowej.
Ugotować wywar warzywny, sparzyć gorącą wodą pokrzywy i pokroić. Na masełku na patelni podsmażyć cebulkę i czosnek. Dodać pokrzywy i całą zawartość patelni wrzucić do wywaru. Dodać 3 kopiaste łyżki ryżu i zblendować. Przyprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Podawać z odrobiną śmietany i grzankami czosnkowymi. Pycha!!! 🙂
Fotorelacja:
Posłuchaj audycji: