Znaleźli poszukiwanego… w tapczanie. Nietypowa interwencja policjantów z Olecka
Oleccy policjanci zatrzymali poszukiwanego do odbycia kary dwóch lat więzienia 36-latka. Mężczyzna schował się …w tapczanie.
Do mieszkania, w którym się ukrywał funkcjonariusze dotarli dzięki zatrzymaniu samochodu do kontroli drogowej. Szczegóły zna podkomisarz Justyna Sznel z oleckiej policji:
Podczas patrolowania miasta funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki alfa romeo, którym mógł podróżować mężczyzna. Okazało się, że w pojeździe nie było poszukiwanego, jednak kierujący, jak i jego pasażerka zachowywali się nerwowo, a wygląd kierowcy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Badanie alkomatem wykazało, że 33-letni kierowca miał w swoim organizmie niecałe 0,2 promila alkoholu. Okazało się jednak, że gdy funkcjonariusze przeszukali zatrzymany pojazd, pod wycieraczką znaleźli zawiniątka z białym proszkiem. 33-latka poddano również badaniom, które wykazały w jego organizmie obecność marihuany.
Policjanci pojechali do mieszkania w gminie Olecko, w którym, jak podejrzewali, przebywał poszukiwany:
Kobieta, która otworzyła im drzwi zaprzeczyła, aby w jej mieszkaniu przebywał 36-latek i udostępniła mieszkanie, aby policjanci je sprawdzili. Podczas sprawdzenia pomieszczeń funkcjonariusze zauważyli nienaturalnie złożony tapczan. Kiedy przesunęli siedzisko w środku znaleźli poszukiwanego.
W chwili zatrzymania mężczyzna wyrzucił torebkę z białym proszkiem. Zarówno w niej, jak i w tej znalezionej w aucie, była amfetamina. 36-latek trafił do aresztu, a młodszy z mężczyzn usłyszał zarzut posiadania narkotyków i prowadzenia pojazdu pod ich wpływem. Grozi za to do trzech lat więzienia.
Autor: A. Socha/K. Kantor
Redakcja: A. Dybcio