Aktualności, Aplikacja mobilna, Siatkówka
Zielona Armia pokonana przez Skrę Bełchatów. Na parkiecie zabrakło kontuzjowanego Jana Hadravy
Bez kontuzjowanego Jana Hadravy siatkarze Indykpolu AZS zmierzyli się, przed własną publicznością, z PGE Skrą Bełchatów. Olsztynianom nie udało się zdobyć ligowych punków i przegrali spotkanie.
Indykpol AZS Olsztyn – PGE Skra Bełchatów 0:3 (18:25, 22:25, 20:25)
Komentatorzy zgodnie podkreślają, że było to ciekawe sportowe widowisko.
Po spotkaniu swoimi wrażeniami podzielił się Grzegorz Łomacz, rozgrywający Skry.
„Szkoda przegranego drugiego seta” – zwracał uwagę przyjmujący AZS-u, Mateusz Mika.
Udany powrót do Olsztyna zaliczył Michał Mieszko Gogol, obecnie szkoleniowiec Skry, a w poprzednim sezonie trener Akademików.
„Od początku meczu czułem się bardzo dobrze, szkoda wyniku” – przyznał atakujący Indykpolu, Remigiusz Kapica, który zastąpił kontuzjowanego Jana Hadravę.
Akademicy spotkanie z PGE Skrą Bełchatów zagrali bez kontuzjowanego Jana Hadravy. Czeski atakujący zszedł z parkietu podczas ostatniego pojedynku z kędzierzyńską ZAKS-ą i jak mówi prezes klubu z Kortowa – Tomasz Jankowski, uraz jest poważny.
Indykpol AZS Olsztyn: Robbert Andringa, Remigiusz Kapica, Seyed Mohammad Mousavi, Mateusz Poręba, Paweł Woicki, Wojciech Żaliński – Michał Żurek (libero) – Mateusz Mika, Paweł Pietraszko, Dawid Sokołowski.
PGE Skra Bełchatów: Milad Ebadipour, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Dusan Petkovic, Artur Szalpuk – Robert Milczarek (libero).
Olsztynianie w poprzedniej kolejce ulegli na wyjeździe Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (1:3), a bełchatowianie ograli na wyjeździe Cerrad Enea Czarnych Radom (3:1).
W sobotę siatkarze Indykpolu AZS-u zmierzą się z warszawską Vervą.
Autor: P. Świniarski/M. Świniarski/B.Świerkowska-Chromy
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy