Aktualności, Aplikacja mobilna
Za wystawianie pozytywnych ekspertyz brał łapówki. Zatrzymany na gorącym uczynku funkcjonariusz publiczny trafił do aresztu
66-latek, który wpadł podczas policyjnej prowokacji, spędzi w areszcie najbliższe 3 miesiące.
Funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zatrzymali 66-letniego mieszkańca powiatu bartoszyckiego. Mężczyzna wykorzystywał stanowisko specjalisty do spraw BHP i przyjmował pieniądze w zamian za pozytywne załatwienie sprawy.
Nieuczciwego BHP-owca udało się zatrzymać dzięki przedsiębiorcy, który skorzystał z jego usług. Mężczyzna przystąpił do programu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który przydzielał dotacje na poprawę warunków socjalno-bytowych. Warunkiem uzyskania wsparcia finansowego była pozytywna ekspertyza pokontrolna.
Ekspert BHP pojawił się w firmie przedsiębiorcy z powiatu olsztyńskiego i odnotował wiele uchybień. Na koniec zasugerował, że raport końcowy może być zupełnie inny
– powiedział Krzysztof Wasyńczuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie
Policja przygotowała prowokację. Przedsiębiorca miał wręczyć ekspertowi 3 tysiące złotych łapówki. BHP-owiec został zatrzymany na gorącym uczynku. Zabezpieczono szereg dokumentów, które potwierdziły jego nieuczciwe działanie.
Śledczy z prokuratury rejonowej w Bartoszycach przedstawili mężczyźnie zarzut sprzedajności w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Grozi mu 10 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, odmówił składania wyjaśnień. Mimo to, decyzją sądu rejonowego w Bartoszycach, trafił na 3 miesiące do aresztu.
Sprawa jest rozwojowa, osoby, które mogły zostać poszkodowane proszone są o kontakt z policją.
Autor: K.Grabowska
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy