Za oszustwo odpowie przed sądem. Używał magnesu, żeby sfałszować czas pracy
Zatrzymany w Ełku kierowca ciężarówki odpowie przed sądem za fałszowanie tachografu i ingerowanie w przebieg pracy silnika pojazdu.
Przestępstwo ujawnił podczas kontroli drogowej patrol warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Ciężarówka z Warszawy została zatrzymana na krajowej „szesnastce” w Ełku.
Ujawniono, że kierowca, który jest jednocześnie szefem przedsiębiorstwa, fałszował zapisy czasu pracy przykładając magnes do impulsatora skrzyni biegów. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Na miejsce wezwano też policję, która potwierdziła nieprawidłowości.
Policja przypomina, że kto podrabia lub przerabia zalegalizowane narzędzie pomiarowe podlega karze do 2 lat pozbawienia wolności.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: K. Ośko