Wszawica wraca do szkół i przedszkoli
W szkołach i przedszkolach na Warmii i Mazurach znów pojawiła się wszawica.
Sanepid o problemie wie. – Poza rozdawaniem ulotek informacyjnych, niewiele może jednak zrobić, bo kilka lat temu wszawicę skreślono z listy chorób zakaźnych – wyjaśnia Elżbieta Łabaj z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie:
Wrzesień i październik to miesiące kiedy jest najwięcej sygnałów o chorobie. Wszawica z dużą łatwością rozprzestrzenia się ponieważ wielu rodziców nie informuje o tym wstydliwym dla nich problemie i przeprowadza dezynfekcję potajemnie. Ta jednak nie będzie skuteczne jeśli pozostałe dzieci z grupy czy klasy nie zostaną skontrolowane.
– Zgodnie z obecnym prawem o wszawicy nikt nie musi informować służ sanitarnych, a to sprawia, że skala problemu jest nieznana – podkreśla Elżbieta Łabaj z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-epidemiologicznej w Olsztynie:
Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że wszawica dotyka 10 procent społeczeństwa. Wbrew potocznym przekonaniom, jest to problem każdej klasy społecznej. Dlatego Sanepid chce przywrócenia wszawicy na listę chorób zakaźnych. (imal/bsc)