Wasilewska (PO): „nowy system nauczania to krok w tył”. Kossakowski (PiS): „zalecam wstrzemięźliwość do czasu wdrożenia reformy”
Koniec roku szkolnego stał się pretekstem do podsumowania reformy edukacji przez posłankę Platformy Obywatelskiej Annę Wasilewską.
Na konferencji prasowej w Olsztynie mówiła o spotkaniu, zorganizowanym przez klub poselski PO z samorządowcami, nauczycielami i rodzicami.
Z wniosków, które padły podczas spotkania wynika, że nowy system nauczania to krok w tył i straty finansowe
– przekonuje Anna Wasilewska. Zdaniem posłanki PO samorządy straciły pieniądze, które musiały wdrożyć reformę. Zwolniono ponad 7 tysięcy nauczycieli, a do szkół wróciła dwuzmianowość.
Z tą opinią nie zgadza się warmińsko-mazurski poseł PiS Wojciech Kossakowski, który zapewnia, że spotyka się z samorządowcami, nauczycielami i rodzicami i z tak negatywnymi opiniami do tej pory si e nie spotkał. Parlamentarzysta PiS zaleca posłom PO wstrzemięźliwość do czasu wdrożenia całej reformy, by zobaczyli jak to działa.
Podstawowe założenia reformy to przywrócenie 8-letniej szkoły podstawowej, likwidacja gimnazjów i szkół zawodowych, wydłużenie nauki w liceach do 4 lat, a w technikach do 5 oraz uruchomienie szkół branżowych.
Autor: DGrzymska
Redakcja: BSChromy