Zatrzymany trafił do aresztu ponieważ uznano, że areszt będzie najlepszym rozwiązaniem w sytuacji, gdyż zatrzymany nie miał zamiaru skończyć z tym procederem. Grozi mu do 5 lat więzienia
– poinformował Jakub Sawicki z elbląskiej policji. Dodał, że policja ustaliła już, że zatrzymany okradł co najmniej 5 mieszkań. Kradł z nich portfele, biżuterię, zegarki i telefony.
Był na tyle zuchwały, że w jednym przypadku okradł jedną z placówek pomocowych. Ze świetlicy wyniósł telewizor, który spieniężył w lombardzie
– dodał Sawicki.
64-latek wchodził do otwartych mieszkań i kradł, co mu wpadło w ręce.
Kiedy był przyłapywany w mieszkaniach przez swoje niedoszłe ofiary tłumaczył się, że zabłądził szukając Kowalskiego, Jankowskiego czy Malinowskiego. W ten sposób udawało mu się uniknąć obywatelskich zatrzymań.
Argumenty złodzieja były przekonujące ponieważ miał on „wyjątkowo dużą wadę wzroku i nosił odpowiednio do niej charakterystyczne okulary”.
Zatrzymany w Elblągu 64-latek wcześniej był karany za podobne czyny.