Aktualności, Aplikacja mobilna
W tym tygodniu ministrowie zdecydują czy budowa płotu przeciw ASF wzdłuż wschodniej granicy ma sens
– W tym tygodniu spotkam się z ministrem rolnictwa oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji, by rozstrzygnąć, czy rząd powinien budować płot przeciw afrykańskiemu pomorowi świń (ASF), czy nie – powiedział minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Kowalczyk pytany, czy powstanie płot przeciw ASF stwierdził, że „trudno powiedzieć”
Premier zażyczył sobie, by ministrowie, którzy mieli różne opinie na ten temat spotkali się i podjęli decyzję ostateczną. Jako minister środowiska miałem wątpliwości co do zgodności z prawem europejskim. Żebyśmy nie musieli się później tłumaczyć z tego, że blokujemy migracje zwierzyny.
Chodzi o resorty rolnictwa, środowiska oraz spraw wewnętrznych. Minister tłumaczył, że były też wątpliwości co do skuteczności płotu na obecnym etapie.
Ogniska ASF u dzików są już w połowie Polski. Wobec tego nie wiem, czy odgradzanie się będzie skuteczne
– dodał.
Kowalczyk stwierdził, że płot przeciw ASF miał sens, ale na samym początku, czyli jakieś 3 czy 4 lata temu
Teraz oczywiście mógłby pomóc, natomiast nie wiem, czy koszty, nie tylko finansowe, ale i przyrodnicze budowania takiego płotu są adekwatne do ewentualnych korzyści wynikających z ograniczenia dzików
Minister środowiska pytany, czy będzie spotykał się w tym tygodniu z ministrem rolnictwa oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji w tej sprawie, odparł:
Tak. Mamy rozstrzygnąć ten problem, czy rząd będzie ten płot budował, czy nie.
W ubiegły wtorek w porządku obrad Rady Ministrów znalazły się dwa punkty związane z budową zapory na wschodniej granicy Polski, która miałaby nas zabezpieczać przed migracjami dzików zarażonych ASF. Jak poinformował wówczas premier Mateusz Morawiecki:
Były głosy, które przemawiały za budową zapory przeciwko przedostawaniu się dzików zarażonych ASF, a były też głosy takie, że ważniejsze są inne działania. Podjęliśmy decyzję, że w ciągu siedmiu dni zbierzemy zespół złożony z kilku ministrów, (…) żeby przedyskutować to, z uwzględnieniem pewnych dodatkowych analiz.
W tym roku stwierdzono osiem ognisk wirusa afrykańskiego pomoru świń w Polsce. W ubiegłym roku było ich 81. ASF występuje w Polsce od 2014 roku. Pierwszy przypadek u dzika stwierdzono w województwie podlaskim blisko granicy z Białorusią. Od początku trwania zarazy wykryto w Polsce 2166 przypadków u dzików oraz 112 ognisk u świń.
Dotychczas cztery województwa zostały objęte ograniczeniami w związku z ASF, to podlaskie, lubelskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie.
Autor: PAP
Redakcja: BSChromy