Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 2 °C pogoda dziś
JUTRO: 0 °C pogoda jutro
Logowanie
 

W regionie brakuje rodzin zastępczych. W samym Olsztynie czeka 9 dzieci

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.

Ma 3 miesiące i całe dotychczasowe życie spędził w szpitalu dziecięcym w Olsztynie. Mowa o chłopcu, który urodził się w karetce, a mama zrzekła się do niego praw po porodzie.

W trakcie pobytu w oddziale noworodkowym wyszły komplikacje zdrowotne, które wymagały specjalistycznej opieki. Hospitalizacja chłopca właśnie zakończyła się i jest gotowy do wypisu, ale… nikt na niego nie czeka. Dział pieczy zastępczej olsztyńskiego MOPS-u od kilku tygodni szukał zawodowej specjalistycznej rodziny, która otoczy chłopca troską, a to, jak mówiła Anna Roman, kierownik działu, nie jest takie proste i wyjaśniła, że cały czas brakuje chętnych do zostania rodziną zastępczą, zarówno zawodową, jak i niezawodową, a tym bardziej specjalistyczną.

Te, które już działają, często są przepełnione i także często w kryzysowych sytuacjach przyjmują kolejne dzieci ponad stan. Chłopczyk, o którym dziś mówimy, urodził się z problemami w karmieniu, bezdechami i napadami padaczki. Już niedługo znajdzie miłość w domu Anny i Jacka Piotrowskich, którzy w rodzinie zastępczej mają już dwie małe dziewczynki. Jak nam mówili zdecydowali się na takie życie, bo mają taki system wartości.

Dostaliśmy dużo od tego świata, jesteśmy spełnieni zawodowo, teraz chcemy zrobić coś w drugą stronę

– mówili naszej reporterce. Pod swój dach jeszcze w tym roku chcą przejąć troje kolejnych dzieci – rodzeństwo, które poznali w pogotowiu opiekuńczym.

Dział pieczy zastępczej, który działa przy olsztyńskim MOPS-ie, zdaje sobie sprawę z obaw, jakie blokują decyzje o podjęciu decyzji, o tym by zostać rodziną zastępczą. Problem jest większy, kiedy chodzi o dziecko chore lub ze zdiagnozowanymi dysfunkcjami. Chociaż rodziny mają gwarancję wsparcia koordynatora, na co pozwala ustawa, także zatrudnienie osoby do pomocy oraz pomoc prawną i specjalistyczną, zainteresowanie podjęciem się tej roli jest wciąż zbyt małe.

Jak przekazała Anna Roman, kandydaci chętniej przyjmują pod swój dach zdrowe dzieci niż te, które wymagają specjalistycznej opieki. Dlatego z władzami miasta prowadzone są rozmowy, by mogły być nią objęte w pierwszej kolejności.

Dodajmy, że w mieście obecnie na umieszczenie w pieczy czeka 9 dzieci, ich rodziny wspomagają asystenci rodzinni i pracownicy socjalni, którzy monitorują ich sytuację.

Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej

Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski

Więcej w noworodek, MOPS, szpital dziecięcy, rodzina zastępcza
Dziecko wypadło z okna restauracji. Trzylatka jest w szpitalu

Dziewczynka wypadła przez otwarte okno z pierwszego piętra restauracji w Działdowie. Dziecko z obrażeniami głowy trafiło do szpitala. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek po godzinie 16...

Zamknij
RadioOlsztynTV