W Olsztynie zastanawiano się, jak wspierać rodziny, które mają problemy wychowawcze
Jak wspierać rodziny, które mają problemy z wychowaniem dzieci? Jak powinna działać rodzina zastępcza? Tym tematom była poświęcona między innymi konferencja w Olsztynie.
Mariusz Szczyglak – z zawodowej rodziny zastępczej z Waplewa i Andrzej Rejman z Klebarka nie ukrywają, że prowadzenie takiej rodziny, to mnóstwo wyrzeczeń, ale i wiele satysfakcji:
Nie mamy urlopów, sporo się traci przyjaciół, ale zyskuje się nowych. Warto jest pomagać dzieciom. Są blaski, są i cienie, każdy dzień przynosi coś nowego. Trzeba dzieciom przygotować kanapki do szkoły, wyprawić je, potem popołudniu sprawdzić lekcje, pomóc. Jest fajnie, coś się dzieje.
Pojawił się również temat natychmiastowego odbierania dzieci rodzicom, co ma miejsce w Zachodniej Europie i Skandynawii. Tu eksperci są zgodni – pośpiech nie zawsze jest wskazany:
To jest tak wrażliwy i delikatny temat, że trzeba naprawdę wielkiej wiedzy, doświadczenia i odpowiedzialności. Nawet jeżeli są takie sytuacje, że zastajemy obojga pijanych rodziców, to staramy się nie zabierać tych dzieci. Tylko szukamy kogoś z najbliższej rodziny, kto na ten czas zajmie się tymi dziećmi
– mówiły Anna Sobiesiak z Biura Rzecznika Praw Dziecka i Zofia Feder z olsztyńskiego MOPS.
Ostatnio poruszenie wywołało odebranie dziecka polskiemu małżeństwu w Niemczech. Urzędnicy zabrali 10-ciomiesięczną Marcelinkę z powodu głośnej kłótni rodziców.
Autor: M.Świniarski
Redakcja: A.Podbielska/K.Piasecka