Ruszyło składanie wniosków o rentę wdowią. „Bieda ma twarz osoby starszej”

Wdowy i wdowcy będą mogli otrzymywać pełne własne świadczenie i 15 procent renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub odwrotnie. Wypłaty świadczeń rozpoczną się od lipca.

To największy projekt społeczny obecnego rządu.

 W Polsce bieda wciąż ma twarz osoby starszej. Renta wdowia pomoże dźwignąć się finansowo w tych trudnych sytuacjach, po tragedii życiowej, jaką jest utrata bliskiej osoby

– powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych szacuje, że prawo do renty wdowiej będzie miało około miliona dwustu tysięcy osób. ZUS podaje, że średnia wysokość świadczenia w pierwszych latach będzie wynosić około 370 złotych. Od 2027 roku zostanie ono podniesione do 25 procent, wówczas będzie to średnio 650 do 850 złotych.

Rzecznik ZUS Wojciech Dąbrówka zaznaczył, że pierwszym krokiem przy ubieganiu się o rentę wdowią jest ustalenie prawa do obu świadczeń – własnej emerytury lub renty i renty rodzinnej. Oznacza to, że jeżeli osoba pobierała do tej pory tylko własne świadczenie, powinna wystąpić z wnioskiem ERR o ustalenie prawa do renty rodzinnej. I odwrotnie, jeśli ktoś pobierał rentę rodzinną, powinien wystąpić z wnioskiem o ustalenie prawa do własnej emerytury bądź renty. Dopiero po rozpatrzeniu tego wniosku będzie można złożyć wniosek o rentę wdowią – ERWD.

Wypełniony wniosek można złożyć elektronicznie, w placówkach ZUS lub wysłać pocztą. Rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zapewnił, że osoby zainteresowane uzyskają pomoc w jego wypełnieniu zarówno dzwoniąc na infolinię jak i w placówkach.

Prawo do świadczenia mają osoby, które są w wieku emerytalnym, owdowiały nie wcześniej niż 5 lat przed rozpoczęciem wieku emerytalnego, miały współwłasność małżeńską ze zmarłym współmałżonkiem i nie zawarły kolejnego małżeństwa.

Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za IAR