Uwaga! Dziuraaa…
Już wiemy, jeśli z powodu dziury w jezdni uszkodzimy samochód, należy nam się odszkodowanie od administratora drogi. Powinniśmy jednak zadbać o udokumentowanie zdarzenia – zrobić zdjęcia, ustalić świadków itd. Najlepiej bezpośrednio po zdarzeniu wezwać policję – sporządzona przez patrol notatka na pewno pomoże w dochodzeniu roszczeń. Ale uwaga – wezwanie policji może, zamiast oczekiwanej pomocy, skończyć się … mandatem.
Za co? Za (tę formułkę nasi policjanci powtarzają niczym mantrę) niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Mandatu można nie przyjąć, ale wiadomo ,że zaczynamy w takiej sytuacji dłuższą drogę dochodzenia swoich racji. Przede wszystkim pamiętajmy – jeśli kłopotów nabawiliśmy się na drodze, na której było ostrzeżenie w postaci znaku, szansa na odszkodowanie znacznie się zmniejsza, zwiększa się natomiast ryzyko bycia ukaranym.Nadkomisarz Mariusz Tański z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie ostrzega: