Utopił znajomego w stawie. Rozpoczął się proces mężczyzny
Przed sądem okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces mężczyzny oskarżonego o utopienie znajomego w stawie i grożenie śmiercią świadkowi tej zbrodni.
Tragiczne zdarzenia miały miejsce w czerwcu ubiegłego roku w Myślikach w gminie Biała Piska. Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała w listopadzie 2020 r. prokuratura rejonowa w Piszu. Oskarżony znał pokrzywdzonego, a kilka miesięcy wcześniej pobił Bronisława D. w jego mieszkaniu, za co – zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu – miał zapłacić mu 2,5 tys. zł zadośćuczynienia.
Według ustaleń prokuratora, feralnego dnia Dawid T. razem z Piotrem S. pojechali do miejscowości, w której mieszkał Bronisław D. Kiedy stwierdzili, że jest on pijany, oskarżony próbował uzyskać od niego pisemne oświadczenie o uregulowaniu należności orzeczonej wyrokiem sądu w sprawie o pobicie.
Dawid T., aby zdobyć oświadczenie miał bić pokrzywdzonego, a następnie, po skrępowaniu mu rąk i zamknięciu w bagażniku auta, miał wozić go tak po okolicy i ciągnąć przez kilka metrów za samochodem na lince holowniczej przymocowanej do szyi pokrzywdzonego. Na drodze w pobliżu miejscowości Wojny i Myśliki oskarżony zatrzymał pojazd, po czym zaprowadził Bronisława D. do stawu znajdującego się na polu kukurydzy i wepchnął do wody
– mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie, sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Zdaniem prokuratora oskarżony miał przytrzymywać pokrzywdzonemu głowę w wodzie, pozostawić go nieprzytomnego i nie pozwolić na udzielenie mu pomocy przez towarzyszącego mu Piotra S. Temu ostatniemu oskarżony miał także grozić śmiercią, jeśli opowie komuś o tym, co się wydarzyło.
W pierwszym dniu procesu Dawid T. nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. Proces ma być kontynuowany w czwartek.
Autor: K. Kantor
Redakcja: M. Rutynowski