Ełk, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Trwa szacowanie strat po pożarze w dawnym szpitalu w Ełku. „Dach spłonął momentalnie”
Na 2 i pół miliona złotych oszacowano wstępne straty po nocnym pożarze galerii handlowej przy ulicy Mickiewicza w Ełku. Wcześniej w tym miejscu działał szpital.
Ogień pojawił się po godzinie 22 i bardzo szybko objął cały dach budynku – informuje starszy kapitan Grzegorz Różański w Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Gdy strażacy dojechali na miejsce zastali już mocno rozwinięty pożar poszycia dachu. Jak szybko ustalono w obrębie budynku nie było żadnych osób poszkodowanych. Pożar błyskawicznie się rozwijał i po kilku minutach objął cały dach. Działania gaśnicze skupiły się na tym, aby ogień nie przedostał się na niższe kondygnacje i to się udało. Pomogła w tym konstrukcja budynku, z betonowym stropem.
Dach o wymiarach 75 metrów na 15 metrów spłonął całkowicie. W akcji gaśniczej brało udział 25 strażaków. Przyczyny pożaru wyjaśnia policja.
Na szczęście dolne kondygnacje, gdzie była prowadzona działalność handlowa, zostały uratowane. Uratowane mienie szacuje się na 15 milionów złotych. Straty oszacowano na 2,5 miliona złotych.
Do pożaru odniósł się w nocy w mediach społecznościowych prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz. Jak relacjonował, „dach spłonął momentalnie w niecałe pół godziny, pomimo szybkiej akcji straży”.
Właściciele galerii chcą jak najszybciej naprawić zniszczenia – mówi zastępca prezydenta Ełku Artur Urbański.
Zapewniają, że dołożą wszelkich starań, by jak najszybciej mógł tam wrócić handel i normalne funkcjonowanie tej części galerii. (…) Szczęście w tym nieszczęściu, że strop zatrzymał pożar, jak również zalanie tej części. Z tego, co wiem, to lokale nie ucierpiały zbyt mocno.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy/M. Rutynowski za W. Chromy