Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Terry Jones i Latający Cyrk

Kadr z filmu Monty Python i Święty Graal

Zmarł Terry Jones jeden z filarów Latającego Cyrku Monty Pythona. Bedzie jeszcze smutniej, niż dotychczas, bowiem odszedł od nas wyjątkowo dowcipny i inteligentny komik, współzałożyciel legendarnej grupy żartownisiów, śmiejących się ze wszystkich i wszystkiego.

Było to bardzo dawno w zamierzchłych latach 60., gdy telewizja jeszcze miała coś ciekawego do powiedzenia. Kolejne serie, w sumie 45 odcinków, pokazywano w tv prawie na całym świecie – w Polsce nieco później z wiadomych, ustrojowych przyczyn. Po telewizji przyszedł czas na Latający Cyrk w kinie, pojawiły się raptem cztery filmy, za mało. Przyznam się Państwu jak zwykle bez bicia i tortur, że jestem nałogowcem w przypadku Monty Pythona. Gdy tylko dorosłem i zacząłem świadomie konsumować rozrywkę, zwaną popkulturą, natychmiast zauroczyłem się ich surrealistycznym humorem i podejściem do świata. Mimo upływu lat, powstania setek komedii filmowych, sitcomów, nieodmiennie na pierwszym miejscu stawiam tych niezwykłych Anglików.

Zawsze mnie bawili i bawiły postaci, które stworzyli, nie zawsze mądre dowcipy, ale jednak zdecydowanie lepsze niż te ostatnio maszynowo, algorytmowo produkowane. Pythoni nigdy nie stali się typowymi celebrytami, dysponującymi wyselekcjonowaną wiedzą na wszelakie tematy. To byli i są nieco ekscentryczni faceci, oczytani, wykształceni podróżujący po świecie – Michael Palin, historycy, mediewiści, właśnie zmarły Terry Jones, nie tylko komediant, ale i autor książek dla dzieci, John Cleese, znakomity gawędziarz, prezenter telewizyjny, aktor charakterystyczny, komentator polityczny, zwolennik brexitu. Eric Idle, parodysta, autor piosenek, scenarzysta, wzięty aktor. Trzeba jeszcze wymienić Terry’ego Gillama – specjalistę od Don Kichote i zmarłego w 1989 roku Grahama Chapmana.

Panowie stworzyli coś wyjątkowego absolutnie niepowtarzalnego, własne poczucie humoru, styl, który połączył pokolenia tam i tu, wtedy i teraz. Stali się częścią światowego dziedzictwa popkulturowego, zbudowali mosty, które trawle połączyły nas wszystkich, tych którzy lubią skecze o: papudze, ministerstwie głupich kroków, księgowym, który chciał zostać poskramiaczem lwów, hiszpańskiej inkwizycji.

I jeszcze jedna sprawa w moim przypadku wyjątkowo istotna, ten dystans do wszystkich i wszystkiego, zwłaszcza do siebie. To lubię i cenię.

 

Kinoman

PRZECZYTAJ TAKŻE

Więcej w monty python
Pythoni wracają

Pythoni wracają i bardzo dobrze, że wracają, szkoda, że tak późno, bo przecież mogli to zrobić znacznie wcześniej i chyba nigdy nie pojmę, dlaczego tak długo...

Zamknij
RadioOlsztynTV