Jak poinformował Piotr Szczepkowski z wydziału promocji pasłęckiego magistratu, w wyznaczonym terminie oferty złożyło sześć firm.
To bardzo dobra wiadomość, ponieważ mieliśmy obawy, czy znajdą się wykonawcy zainteresowani tego typu robotami
– przyznał.
Pięciu spośród oferentów zaproponowało ceny niższe niż kwota ponad 15,2 mln zł, którą miasto zamierzało przeznaczyć na ten cel.
Oferty zostaną dokładnie przeanalizowane, a rozstrzygnięcie przetargu i wybór wykonawcy powinien nastąpić w połowie maja
– wyjaśnił.
Gruntowny remont liczących blisko 700 lat murów miejskich zabytkowych będzie jedną z największych inwestycji pasłęckiego samorządu, który uzyskał na to 8,5 mln zł dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. warmińsko-mazurskiego. Władze Pasłęka liczą, że inwestowanie w zabytki przyczyni się do zwiększenia ruchu turystycznego.
Mury obronne – otaczające pasłęckie stare miasto – zostały wzniesione około 1320 roku wraz z bramami i basztami. Miejscowy zamek został zniszczony w trakcie wojny polsko-krzyżackiej w 1520 roku i rozebrany do fundamentów. Jego odbudowę zakończył w 1578 roku elektor brandenburski Jerzy Fryderyk.
W 1945 roku zamek został spalony przez żołnierzy Armii Czerwonej i ponownie odbudowany w latach 1968-75. Obecnie mieści się tam siedziba władz miejskich, biblioteki i ośrodka kultury. Poszukiwacze skarbów od lat uważają, że jest to jedno z możliwych miejsc ukrycia Bursztynowej Komnaty.