Święto Wojska Polskiego w regionie. „To wyraz hołdu dla tradycji i dorobku polskiego oręża”

W wielu miastach regionu żołnierze już dziś obchodzili uroczyście Święto Wojska Polskiego. Przypada ono 15 sierpnia, w rocznicę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej.

W Orzyszu mieszkańcy mogli obejrzeć uroczysty apel, pokaz musztry paradnej i defiladę.

– Obchodzone w rocznicę Bitwy Warszawskiej Święto Wojska Polskiego jest wyrazem hołdu dla tradycji i dorobku polskiego oręża – podkreślał dowódca 16. Pułku Saperów podpułkownik Daniel Winiarz.

Wśród zaproszonych gości był m.in. prof. Norbert Maliszewski. Szef Rządowego Centrum Analiz i minister w kancelarii premiera zaznaczył, że nasz region jest ważnym punktem na mapie Polski. Podkreślał, że inwestycje w armię to jeden z priorytetów rządu.

Wojna na Ukrainie, Grupa Wagnera na Białorusi, to istotne zagrożenie. To, co obecnie jest potrzebne, to silna Biało-Czerwona. Dlatego rząd Zjednoczonej Prawicy wzmacnia armię, zwiększa się liczebność wojsk z mniej niż 100 tysięcy do 175 tysięcy

– podkreślił

Zwiększa się liczba i rola kobiet w wojsku. Zwróciła na to uwagę Olga Semeniuk-Patkowska, wiceminister rozwoju i technologii.

Ja z dumą patrzę na liczebność wojsk, ale przede wszystkim na bardzo duży udział kobiet w tym wojsku. To bardzo ważne, bo służba dla narodu to wyrzeczenia. Wyrzeczenia względem rodziny, względem najbliższych. Ta służba wymaga tak naprawdę 24-godzinnego dyżuru. W tym niepewnym czasie, w którym się znajdujemy, ze względu na konflikt pomiędzy Rosją a Ukrainą, wymiar tego święta ma jeszcze większe znaczenie

– powiedziała.

Warmińsko-mazurska senator PiS Małgorzata Kopiczko przekonywała, że coraz więcej mieszkańców wstępuje w szeregi wojska, szczególnie do WOT.

Bardzo cieszy fakt, że coraz więcej ludzi różnych profesji przystępuje do Wojsk Obrony Terytorialnej. To jest bardzo duże wsparcie, ale to też świadczy o poczuciu obowiązku wobec ojczyzny, a także wobec społeczeństwa

– zauważyła.

Na Warmię i Mazury wraca wojsko, co ma związek z sytuacją geopolityczną za naszą wschodnią granicą.

To zwiększa bezpieczeństwo, ale także przynosi korzyści ekonomiczne. Należy pamiętać, że gdy przejmowaliśmy władzę w 2015 roku, liczebność wojska wynosiła 92 tysiące żołnierzy. W tej chwili, po 8 latach naszych rządów, jest to ponad 170 tysięcy. Ten układ polityczny z obwodu królewieckiego czy bliski nasz sąsiad z Białorusi, nie napawa nas optymizmem

– dodał warmińsko-mazurski poseł PiS Jerzy Małecki.

Podczas uroczystości można było obejrzeć sprzęt wojskowy i zjeść tradycyjną grochówkę.

W Piszu parlamentarzyści, przedstawiciele rządu, samorządowcy i mieszkańcy przeszli ulicami miasta pod Pomnik Wolności, gdzie odbył się apel pamięci i złożono wieńce i kwiaty.

– Wojsko to nie tylko kwestia bezpieczeństwa. To także miejsca pracy i redukcja bezrobocia. Wojsko to również usługi i dodatkowe środki na różne inwestycje – mówił w Piszu minister w kancelarii premiera Norbert Maliszewski.

– Wojsku należy się szacunek. Z okazji święta powinniśmy życzyć żołnierzom wzajemnego szacunku, szczególnie szacunku od społeczeństwa, które tutaj na Mazurach na co dzień spotyka wojsko – podkreśliła senator Małgorzata Kopiczko.

– W bieżącej sytuacji międzynarodowej znaczenie wojska jeszcze wzrasta. Musimy skupiać się na jego rozwoju – dodała wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska.

– Wojsko to my . To nasi sąsiedzi, synowie i córki. Wojsko to także zakład pracy – powiedział poseł Jerzy Małecki.

Święto Wojska Polskiego uświetnił pokaz szarży ułańskiej. Z okazji święta Wojska Polskiego można było bezpłatnie zwiedzać Piską Pozycję Ryglową.

W Lubawie zorganiz0wano piknik wojskowy pod hasłem „Silna Biało-Czerwona”. To kolejne wydarzenie z okazji kilkudniowych obchodów Święta Wojska Polskiego.

Żołnierze zaprezentowali najnowszy sprzęt. W punktach rekrutacyjnych można dowiedzieć się, jak wstąpić do armii.

– To przede wszystkim oferta dla młodych – wyjaśnił dowódca 16. Dywizji Zmechanizowanej gen. bryg. Wojciech Ziółkowski.

Wojsko oferuje atrakcyjną pracę, atrakcyjną służbę i spełnienie się. Dostajemy nowoczesny sprzęt i ci młodzi ludzie będą mogli się na nim szkolić i użytkować go. To jest bardzo dobra okazja, żeby wstąpić w szeregi armii. A tempo modernizacji polskiej armii jest bardzo szybkie

– powiedział generał Ziółkowski.

Obecna na pikniku senator PiS Bogusława Orzechowska podkreśliła, że najważniejszą kwestią jest odpowiednie uzbrojenie, ale też wyszkolenie i zwiększenie liczebności polskich żołnierzy.

Przez wiele lat wojsko było zwijane, teraz się rozwija. Powstają klasy wojskowe w szkołach średnich. Jeżeli te klasy będą wypuszczały przygotowanych w pełni żołnierzy, to i będzie łatwiejsza rekrutacja do wojska

– oceniła.

Poseł PiS Zbigniew Babalski zwrócił uwagę na aspekt ekonomiczny, przypominając, że odtwarzana jest jednostka w Ostródzie.

Więcej wojska, to także nowe korzyści ekonomiczne dla miejsc, w których powstają nowe jednostki. Okoliczni rolnicy, okoliczni dostawcy, przy takiej jednostce jest zupełnie inne życie gospodarcze. Teraz mamy wojsko zawodowe. Ci ludzie będą mieszkać w Ostródzie, będą płacić podatki w Ostródzie. To będą dodatkowe pieniądze do budżetu miasta. Cały ten mechanizm dotyczący życia społecznego, gospodarczego i – mimo wszystko – poczucie bezpieczeństwa, absolutnie wzrasta

– stwierdził.

Poseł PiS Robert Gontarz podkreślił, że polskim żołnierzom za ich służbę należy się szacunek.

Wyrażamy go także poprzez ogromne zakupy dla armii. Poprzez realne czyny chcemy pokazać ten szacunek do polskich żołnierzy – kupując najnowocześniejszy sprzęt na świecie, kupując w naszych zakładach wyposażenie militarne – tak wiele, jak się tylko da. Aby nasi żołnierze byli wyposażeni w jak najbardziej nowoczesny sprzęt, który będzie chronił ich życie, ale który będzie pozwalał, nie daj Bóg, w przypadku jakiegoś konfliktu, dawać przewagę na polu walki

– powiedział.

– Mówiąc o polskiej armii, mówimy o bezpieczeństwie polskich rodzin – podkreślał wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka.

W Ukrainie toczy się wojna, a na granicy polsko-białoruskiej są ataki hybrydowe, dlatego rząd wzmacnia nasze wojsko, które w najbliższym czasie będzie najsilniejszą armią lądową w Europie. W naszym województwie warmińsko-mazurskim szczególnie wiemy, jak ważne jest bezpieczeństwo, bo graniczymy z Federacją Rosyjską. Dlatego te zakupy, które możemy oglądać na piknikach wojskowych, pokazują, że realnie działamy. Wzmocniliśmy polską armię. Stworzyliśmy fantastyczne Wojska Obrony Terytorialnej, które sprawdziły się na granicach, ale i podczas pandemii COVID-19. Wzmacniamy, odtwarzamy jednostki wojskowe – takie jak chociażby w Ostródzie

– wymieniał.

Część tego sprzętu można oglądać na pikniku w Lubawie, a do końca długiego weekendu podobne wydarzenia zaplanowano w Pasłęku i Starych Juchach.

Posłuchaj relacji

Autor: D. Grzymska, M. Zbrożek, W. Chromy
Redakcja: K. Ośko