Stomil przegrywa na własnym stadionie z Widzewem
Stomil Olsztyn przegrał na własnym boisku z Widzewem Łódź 0:1 w meczu 21. kolejki piłkarskiej Fortuna I Ligi. Była to druga z rzędu porażka podopiecznych Adama Majewskiego z drużyną z Łodzi. Tydzień wcześniej Stomil przegrał z ŁKS-em 0:2.
Piłkarze Stomilu przystąpili do spotkania osłabieni brakiem kapitana Janusza Bucholca, który musiał pauzować za czerwoną kartkę z poprzedniej kolejki. Do Olsztyna, w szerokim składzie drużyny z Łodzi, przyjechał natomiast Vjaceslavs Kudrjavcevs. Rezerwowy bramkarz Widzewa przyszedł zimą właśnie ze Stomilu. W pierwszym meczu na stadionie w Łodzi to on wpuścił dwa gole, m.in. pamiętną przewrotkę Marveille Fundambu. Drugiego gola zdobył wówczas Marcin Robak.
Ostatnią porażkę ze Stomilem w ligowych rozgrywkach Widzew poniósł 20 lat temu – 23 maja 2001 roku. Bramkę na 1:0 dla Stomilu zdobył wówczas Edward Cecot. Trenerem Stomilu był wtedy Zbigniew Kieżun, a Widzewa Marek Koniarek.
Choć pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem to goście z Łodzi stworzyli sobie więcej okazji do zdobycia gola. Duża w tym zasługa stojącego w bramce Stomilu Michała Leszczyńskiego, który w 18. minucie meczu wybronił groźny strzał Przemysława Kity. Dwie minuty przed końcem pierwszej części Leszczyński popisał się kolejną dobrą interwencją po strzale głową Marcina Robaka.
Po zmianie stron trenerzy nie zdecydowali się na zmiany w składach. W 49. minucie bliscy zdobycia gola byli piłkarze z Olsztyna, kiedy po strzale Wojciecha Łuczaka piłka o centymetry minęła bramkę Jakuba Wrąbla.
Pięć minut później z gola cieszyli się goście. Po centrze Przemysława Kity w pole bramkowe Michał Leszczyński wypuścił piłkę z rąk, a do bramki z bliskiej odległości trafił Michael Ameyaw.
Stomil odpowiedział strzałem Jonatana Strausa w 71. minucie, ale pewną interwencją w bramce popisał się bramkarz Widzewa. Z upływem minut to piłkarze z Łodzi coraz pewniej radzili sobie na przedpolu Stomilu. W 76. minucie Rafał Remisz udanie zablokował strzał Marcina Robaka, a trzy minuty później po uderzeniu Daniela Tanzyny piłka minimalnie przeleciała obok bramki Stomilu.
Mimo kilku dogodnych okazji kibice nie zobaczyli już więcej bramek. Kolejny mecz piłkarze Stomilu rozegrają 27 marca na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec.
Stomil Olsztyn – Widzew Łódź 0:1 (0:0)
Gol: 54 minuta – Michael Ameyaw
Posłuchaj pomeczowych wypowiedzi
Redakcja: Ł. Sadlak
Fot. Ł. Kozłowski