Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 6 °C pogoda dziś
JUTRO: 4 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Schronisko w Radysach nie będzie rozbudowywane

Schronisko dla zwierząt w Radysach pod Białą Piską. Fot. K. Kaszubski

Warunki weterynaryjne w schronisku w Radysach koło Białej Piskiej są przestrzegane – twierdzi powiatowy lekarz weterynarii w Piszu.

Służy weterynaryjne odniosły się w ten sposób do reportażu zaprezentowanego przez jedną ze stacji telewizyjnych, w którym sytuację w schronisku przedstawiono jako ewidentne łamanie ustawy o ochronie zwierząt. W schronisku w Radysach przetrzymywanych jest 2 tysiące 700 zwierząt.

Właściciel schroniska Zygmunt Dworakowski zarzucił krytykującemu schronisko raportowi NIK, że został napisany pod dyktando Anna Jaroszewicz z Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Białymstoku. Zygmunt Dworakowski nie chciał wpuścić z bramę telewizyjnych reporterów oraz przedstawiciela Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami z Białegostoku. Zrobił to dopiero po interwencji policji i w asyście inspektorów weterynaryjnych. Syn właściciela schroniska zaatakował też operatora kamery.

Oto jak zajście tłumaczy właściciel schroniska Zygmunt Dworakowski:

00:00 / 00:00

Reporter Radia Olsztyn bez przeszkód mógł obejrzeć schronisko. Klatki były czyste, psy miały dostęp do wody i jedzenia. Opiekę nad nimi sprawował doświadczony lekarz weterynarii, który na miejscu miał do dyspozycji gabinet zabiegowy oraz apteczkę pełną leków.

Tymczasem Anna Jaroszewicz z Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Białymstoku uważa, że to „kolejna gierka właściciela schroniska”. Jaroszewicz przyznała, że już pięciokrotnie była w Radysach. Zarzuciła też właścicielowi obiektu, że za każdym razem jak zadaje się konkretne pytania dotyczące miejsca przebywania jakiegoś psa staje się on agresywny.

00:00 / 00:00

Pewne uwagi dotyczące prowadzenia schroniska ma też powiatowy lekarz weterynarii w Piszu. Jedna z nich to zbyt duża liczba zwierząt, którą – według lekarza – należy ograniczyć do najwyżej 500. Uważa on, że gminy oddając psy do schronisk nie wywiązują się z obowiązku sterylizacji, kastracji i adopcji. W schronisku nie prowadzi się chipowania zwierząt co przy takiej ilości psów nastręcza kłopoty z ich identyfikacją. Powiatowy lekarz weterynarii w Piszu zwrócił się do burmistrza Białej Piskiej o nie wydawanie zgody na dalszą rozbudowę schroniska.

Burmistrz Białej Piskiej odmówił spotkania i rozmowy z naszym reporterem na temat schroniska w Radysach. (kkasz/bsc)

Schronisko dla zwierząt w Radysach pod Białą Piską. Fot. K. Kaszubski

Więcej w pies, psy, zwierzęta, Biała Piska
Otwarto nowe schronisko dla zwierząt

Około miliona złotych kosztowało nowe schronisko dla zwierząt, otwarte dziś w Tomarynach koło Gietrzwałdu. Budowę sfinansowało 9 dziewięć gmin: Gietrzwałd, Stawiguda, Jonkowo, Świątki, Dobre Miasto, Olsztynek,...

Zamknij
RadioOlsztynTV