Sąd ukarał 18-latka, który w lutym zakończył swój rajd na słupie trakcji tramwajowej w centrum miasta
18-letni chłopak, który w lutym jeździł po Elblągu samochodem bez prawa jazdy został ukarany przez sąd. Nie było to jego jedyne przewinienie.
Nastolatek zakończył swój rajd na słupie trakcji tramwajowej w centrum miasta. Choć przygoda i tak skończyła się dla niego szczęśliwie, bo mimo wypadku nic mu się nie stało.
Chłopak zaczął od staranowania skrzynki pocztowej, potem było tylko gorzej – tłumaczy komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy elbląskiej komendy. Nastolatek jechał bowiem dalej, aż do centrum miasta, gdzie uderzył w słup tramwajowy tak silnie, że wypadł z auta.
W rozbitym samochodzie policjanci znaleźli niebieskiego ”koguta”, oświetlenie używane przez pojazdy uprzywilejowane. Za też dostał karę.
Nastolatek ma zapłacić 5 tysięcy zł grzywny, sąd zabronił mu przez najbliższe trzy lata kierować jakimkolwiek pojazdem. Wyrok jest prawomocny.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Chmielewska