Radni PiS złożyli wniosek o odwołanie Haliny Ciunel
Odwołania Haliny Ciunel z funkcji przewodniczącej olsztyńskiej rady miasta chcą radni Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie klubu podpisali się pod takim wnioskiem, który teraz trafi do biura rady.
Wniosek jest pokłosiem sporu dotyczącego apelu części radnych skierowanego do rządu. Dariusz Rudnik z PiS przekonywał, że podczas głosowania nie było quorum, tymczasem zdaniem należącej do PO przewodniczącej rady w tym przypadku quorum nie było wymagane. Niedawno na antenie Polskiego Radia Olsztyn Dariusz Rudnik zarzucił Halinie Ciunel, że jako przewodnicząca rady nie przestrzega obowiązującego regulaminu i prawa. Halina Ciunel broniła się argumentując, że przepisy prawa samorządowego jednoznacznie określają, że bezwzględna większość wymagana jest wyłącznie przy podejmowaniu uchwał. Jej zdaniem, w sprawie małego ruchu granicznego był to apel a nie uchwała, dlatego w tym przypadku quorum nie było wymagane.
W środę (30.11) olsztyńscy radni PiS zwołali specjalną konferencję prasową. To na niej pokazali podpisany wniosek o odwołanie Haliny Ciunel z funkcji przewodniczącej. – W ostatnim okresie doszło do nasilenia pewnych niepokojących, a nawet bulwersujących spraw – mówił radny Dariusz Rudnik. – Wydarzenia z dwóch ostatnich sesji przelały czarę goryczy. Naszym zdaniem było to bezpodstawne zmanipulowanie, czy też zinterpretowanie wyników głosowania nad tym apelem. Ponadto chodzi też o bezprecedensowe przerwanie wystąpienia klubowego – argumentował Rudnik. Halinę Ciunel ostro krytykował też inny radny PiS Jarosław Babalski. – W naszym odczuciu przewodnicząca rady miasta nie panuje nad sytuacją podczas sesji, nie radzi sobie z tym, albo nie jest samodzielna w swojej pracy i ulega presji obozu rządzącego w Olsztynie – podkreślał Babalski.
Przewodnicząca Halina Ciunel twierdzi, że zarzuty formułowane przez radnych PiS to kłamstwo. – Jestem przekonana, że wszystkie moje działania są zgodne z przepisami prawa i z moją kulturą osobistą. Niestety, być może, wielokrotnie byłam zbyt pobłażliwa w stosunku do zachowań pana Dariusza Rudnika – mówiła Ciunel w rozmowie telefonicznej z Polskim Radiem Olsztyn.
Według Mirosława Gornowicza, szefa klubu radnych „Ponad Podziałami”, sprawa związana z wystosowaniem wniosku o odwołanie Haliny Ciunel z funkcji przewodniczącej ma szeroki kontekst. – Tak się sprawy układają, że radni PiS są rozliczani ze stopnia agresji w jakim atakują pana prezydenta Piotra Grzymowicza, ale też przynajmniej część z nich rywalizuje między sobą w utrudnianiu prowadzenia sesji pani przewodniczącej. Przoduje w tym oczywiście pan Rudnik – mówił Gornowicz.
Konflikt komentuje również Jan Tandyrak, szef klubu radnych PO oraz były przewodniczący rady miasta. – Przewodniczący musi respektować statut, musi odpowiadać za prawidłowy przebieg sesji i w moim przekonaniu przewodnicząca Ciunel nie złamała tutaj prawa – mówił Tandyrak.
PiS ma w olsztyńskiej radzie miasta 7 głosów. Żeby odwołać przewodniczącą potrzeba co najmniej 13.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego.
W czwartek o 8.00 zapraszamy na Poranne Pytania Polskiego Radia Olsztyn z udziałem radnych, Ewy Zakrzewskiej (PO) i Jarosława Babalskiego (klub PiS)
(lewin/as)