Psy rywalizowały w Orzechowie
Są najwierniejszymi przyjaciółmi człowieka. Kochają bezwarunkowo, pomagają w pracy, leczą – mowa o psach. Są także towarzyszami myśliwych, dzieląc z nimi pasję.
W Orzechowie po raz 16 odbyły się konkursy pracy posokowców i gończych polskich. Jak co roku w pierwszą sobotę października zjechali się menerzy, czyli przewodnicy, by sprawdzić umiejętności swoich pupilów. Konkurs ma status międzynarodowy, wśród gości dominowali Litwini, Czesi i Słowacy.
Na starcie stanęła rekordowa liczba psów – 11 posokowców oraz 15 ogarów i gończych polskich. Sprawdzano jak psy reagują na komendy, strzały i jak tropią zwierzynę. Oprócz myśliwych, wśród zawodników nie zabrakło tzw.: cywilów, którzy posokowce czy ogary hodują z miłości do tej rasy.
Tradycyjnie organizatorami konkursu byli: Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego, Mazurska Okręgowa Rada Łowiecka i Nadleśnictwo Nowe Ramuki.
Pierwsze miejsce w kategorii posokowce zajął Blef, Zimny Trop, którego przewodnikiem jest Piotr Łożyński z Lidzbarka Welskiego, zaś w kategorii psy gończe – suczka rasy gończy polski – Bona, Kolonia Bażyna z przewodnikiem Józefem Olchowikiem z Ornety. (grzym/łw)