Picie pod chmurką może słono kosztować
Ładna pogoda zachęca do wypoczynku na świeżym powietrzu, ale olsztyńska straż miejska apeluje – wypoczywajmy bez alkoholu.
Za spożywanie napojów wyskokowych pod chmurką może grozić mandat. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, nie wolno pić alkoholu w parkach, na ulicach i na skwerach.
Na świeżym powietrzu spożywanie alkoholu dozwolone jest jedynie w specjalnie wyznaczonych miejscach, czyli tzw. ogródkach piwnych – przypomina Grzegorz Szczęsnowicz z olsztyńskiej straży miejskiej.
Zgodnie z przepisami, za spożywanie alkoholu grozi 100 złotych mandatu, ale – uwaga – mandat o wysokości nawet 500 złotych można też dostać za usiłowanie spożywania.
Choć Szczęsnowicz przyznaje, że bywa problem z precyzyjną definicją usiłowania. To jest zawsze sprawa odczucia strażnika podejmującego interwencję. W naszej ocenie usiłowanie spożywania to sytuacja, gdy ktoś ma obok siebie otwartą butelkę z alkoholem, zwłaszcza, gdy już część płynu jest już wypita – wyjaśnia.
W sytuacjach niejednoznacznych straż miejska kieruje sprawę do sądu, który może nałożyć grzywnę w wysokości nawet 5 tysięcy złotych.
Sprawą zainteresował się Andrzej Piedziewicz
(apiedz/łw)