Oferowali pracę, kradli dane i zaciągali pożyczki
35 tysięcy złotych – na taką kwotę dwóch mężczyzn zaciągnęło pożyczki przez internet, podając dane różnych osób. W ten sposób oszukali lub chcieli oszukać ponad 50 osób z Olsztyna i okolic.
Podejrzani o oszustwa mężczyźni oferowali dobrze płatną pracę. Spotykali się z osobami chętnymi i pozyskiwali ich szczegółowe dane osobowe, rzekomo potrzebne do wyrobienia im identyfikatorów. Brali również od pokrzywdzonych numery kont bankowych i dane dostępowe do nich.
Ofiarami 31-latka i 47-latka byli wyłącznie mężczyźni. Dzięki temu łatwiej było im oszukać instytucje finansowe. Mężczyźni usłyszeli 51 zarzutów.
Jak się chronić przed kradzieżą tożsamości?
- Przede wszystkim zachowajmy zdrowy rozsądek. Nie ufajmy osobom, które oferują bardzo atrakcyjne zarobki, przy minimalnym nakładzie pracy – np. wykonywanie przelewów w zamian za prowizje. To oszustwo „prania pieniędzy”, w którym stajemy się współsprawcą i możemy za to ponieść odpowiedzialność karną.
- Nie odpowiadajmy na maile, które są spamem, bo uczciwi pracodawcy nie korzystają z tego typu działań w procesie rekrutacji. Nie wysyłajmy swojego CV nieznanym firmom, a tym bardziej szczegółowych danych swoich kart kredytowych. Zwracajmy uwagę na adres e-mail i to, czy należy rzeczywiście do wskazanej w wiadomości firmy. W razie wątpliwości sprawdźmy, kto jest właścicielem strony internetowej podanej w ogłoszeniu.
- Nie poprzestawajmy tylko na kontakcie elektronicznym – w przypadku ofert pracy warto skontaktować się telefonicznie i spotkać w siedzibie firmy, a nie np. w samochodzie.
- Sprawdźmy, czy firma podaje adres swojej siedziby, numery NIP i REGON. Autentyczność tych danych można potwierdzić w odpowiednich bazach. Zajrzyjmy też na fora internetowe – często właśnie tam demaskowani są oszuści
(apod/kos)