Nocny tramwaj
„Cisza jest ważna, bo gdybym jej nie miała, trudniej byłoby znaleźć dźwięki…” – tak odnosząc się do swojej debiutanckiej, wydanej już dziesięć lat temu płyty „Z ciszą” pisała Beata Osytek. Autorka, kompozytorka, wokalistka i gitarzystka w marcu 2014 wróciła z kolejnym albumem. Ale już nie sama, a z pianistką Agnieszką Szczepaniak.
Ich spotkanie zmieniło brzmienie utworów pisanych przez Beatę. „Nocny tramwaj” to 10 piosenek, w których muzycznie główną rolę odgrywają jedynie: gitara, fortepian i głos. Jak powstawały?„Mam takie hobby. Jak mnie coś zdenerwuje, lubię się przechadzać Warszawą, wydeptywać ulice. I lubię jeździć tramwajami – zwłaszcza tymi pustymi, ostatnimi… Bardzo dobrze mi się w nich myśli, siedzi i pisze piosenki. One powstały na przestrzeni dwóch lat i postanowiłam je złożyć w całość. Płyta jest wyrwana z tego miasta – z tych wszystkich ulic dzielnic i podróży…”
Z recitalem „Nocny tramwaj” Beata Osytek i Agnieszka Szczepaniak pojawiły się w Olsztynie już w 2011 roku. W „Wieczorze Piosenki Innej” słuchając nowych nagrań, wróciliśmy także do fragmentów spotkania z autorką.
(psza/łw)