Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Nie wybrano marszałka województwa. Sejmik przerwał obrady
Tarcia wewnątrz koalicji przerwały pierwszą sesję sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. Na inauguracyjnym posiedzeniu radni odebrali zaświadczenia o wyborze i złożyli ślubowanie. Po tej części nieoczekiwanie pojawił się wniosek o tygodniową przerwę w obradach.
Złożył go klub radnych Trzeciej Drogi.
Było za mało czasu na przeprowadzenie pewnych rozmów z ewentualnym koalicjantem. Myślę, że teraz przez ten tydzień czas się znajdzie
– powiedział Jan Bobek.
Wniosek przeszedł, bo poparli go opozycyjni radni Prawa i Sprawiedliwości. Marszałek województwa Marcin Kuchciński z Koalicji Obywatelskiej w trakcie głosowania wyglądał na wyraźnie zaskoczonego, a po głosowaniu przyznawał, że jego ugrupowanie oczekiwało innego przebiegu sesji.
Oczywiście miała być przerwa, ale mieliśmy też rozszerzyć porządek obrad. Tu wkradło się pewne nieporozumienie
– powiedział marszałek Kuchciński.
Rozszerzenie porządku obrad miało pozwolić na wybór przewodniczącego sejmiku, do czego jednak – z powodu uchwalenia przerwy – nie doszło.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że brak umowy koalicyjnej to efekt dyskusji dotyczących wejścia do zarządu województwa osób związanych z partiami, które tworzą koalicję rządową, ale nie weszły do sejmiku. Szef warmińsko-mazurskich struktur PSL Gustaw Marek Brzezin, nie potwierdził oficjalnie tych doniesień, ale przyznał, że problem z umową to efekt ogólnopolskich ustaleń.
Nie chodzi o region, chodzi o polityczne, być może centralne rozstrzygnięcia
– dodał senator Brzezin.
Przedstawiciele zarówno Koalicji Obywatelskiej, jak i Trzeciej Drogi deklarują chęć kontynuowania współpracy i zapowiadają, że do wyboru przewodniczącego sejmiku oraz zarządu województwa dojdzie za tydzień.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy