Nic za darmo…
Olsztyński urząd miasta wprowadza dodatkowe opłaty za dostęp do informacji publicznej.
Do tej pory osoba, która składała wniosek o takie informacje, płaciła tylko za ewentualne ksero dokumentów, wypalenie materiałów na płytcie lub wysyłkę pocztą.
Od dziś trzeba będzie także płacić za skanowanie dokumentów.
-To efekt dużego wzrostu liczby wniosków o dostęp do informacji publicznej – wyjaśnia Marta Bartoszewicz z olsztyńskiego urzędu miasta:
Od początku roku do olsztyńskiego urzędu miasta wpłynęło ponad 60 wniosków o udostępnienie informacji publicznej. Społecznicy już zapowiadają zaś, że zaskarżą nowe zarządzenie prezydenta do wojewody warmińsko-mazurskiego. (ap/os)