Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Kętrzyn, Region, Regiony, Szczytno
Naukowcy z Olsztyna stworzyli wzór na idealną farmę fotowoltaiczną. Co jest najważniejsze?
Gdzie stawiać panele, żeby wyprodukować jak najwięcej prądu? Naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego stworzyli wzór na idealną farmę fotowoltaiczną.
Naukowcy z Instytutu Geodezji i Budownictwa UWM wzięli pod uwagę duże instalacje fotowoltaiczne i przeanalizowali kryteria ich lokalizacji. Okazało się, że Słońce jest ważne, ale nie najważniejsze. Na pierwszym miejscu znalazła się odległość od sieci energetycznej, a dokładniej – linii średniego napięcia.
To jeden z podstawowych czynników, które determinują powstanie farmy, czyli możliwość podłączenia się do sieci. Jeśli tego nie ma, to koszty tej inwestycji są tak wysokie, że osoby, które planują taką inwestycję, a potem dostaną rachunek za podciągnięcie sieci, bardzo często rezygnują z tego
– tłumaczy doktor inżynier Szymon Czyża, jeden z autorów analizy. Z podobnych przyczyn bardzo ważna jest też odległość od drogi.
Naukowcy twierdzą, że istotne jest również nachylenie terenu – najlepiej, by nie przekraczało 3 procent. Liczy się też ekspozycja – najkorzystniejsza jest południowa. Pod uwagę należy także wziąć kształt działki – idealny to prostokąt.
W przypadku województwa warmińsko-mazurskiego ważne są jeszcze dwie kwestie: odległość od lasu – im bliżej, tym gorzej. Farma fotowoltaiczna nie powinna także znajdować się zbyt blisko zbiorników wodnych. To potrafi znacząco zmniejszyć jej efektywność, nawet jeśli inne cechy działki wydają się korzystne.
Musimy mieć taką świadomość, że cóż z tego, jeśli mamy np. dobre nachylenie terenu, jeśli w jakiejś perspektywie porośnie nam to mchem, bo warunki naturalne mogą powodować takie zjawisko
– tłumaczy doktor inżynier Anna Kowalczyk.
Naukowcy z UWM przeanalizowali ponad pół tysiąca farm fotowoltaicznych w całym kraju.
Podzieliliśmy te nasze kryteria lokalizacyjne na trzy grupy: kryteria przyrodnicze, klimatyczne i antropogeniczne. Wyszło tych kryteriów aż siedemnaście
– przyznaje doktor Anna Kowalczyk.
Dopiero analiza wszystkich kryteriów pozwala ocenić, czy dana działka nadaje się do tego, by postawić tam farmę fotowoltaiczną. Teraz szykowane są kolejne badania. Będą dotyczyły warunków panujących na konkretnych działkach w kilku powiatach, w tym dwóch w województwie warmińsko-mazurskim. Będą to powiat kętrzyński i powiat szczycieński.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy