Najpierw pił, a potem wsiadł za kierownicę
Anonimowa informacja przekazana oficerowi dyżurnemu przez jednego z mieszkańców Ketrzyna udaremniła dalszą jazdę pijanemu kierowcy.
34-letni Hubert K. najpierw pił alkohol pod sklepem, a później siadł za kierownicę opla. Ktoś to zobaczył i zadzwonil po policję.
Funkcjonariusze zbadali kierowcę i okazało się, że ma on prawie promil alkoholu w organizmie, nie ma za to prawa jazdy.
34-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. (gol/łw)