Monika Falej: zawieszenie budżetu obywatelskiego w Olsztynie to bardzo zła decyzja
Antyinflacyjne działania rządu są niewystarczające – przekonywała w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn posłanka Nowej Lewicy Monika Falej.
Według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, w kwietniu inflacja wyniosła 12,3 procent. Od początku roku rząd obniżył VAT na niektóre towary, niedawno premier zapowiedział również wakacje kredytowe dla osób, które spłacają pożyczki hipoteczne. Posłanka Monika Falej na antenie Radia Olsztyn przekonywała natomiast, że należy wprowadzić dalej idące rozwiązania.
Powinna być wprowadzona ustawa, którą już złożyliśmy w Sejmie. To jest ustawa zamrażająca oprocentowanie kredytów ze zmienną stopą oprocentowania na poziomie z 1 grudnia 2019 roku, gdy WIBOR wynosił 1,79 procenta. Wakacje kredytowe, które pan premier Morawiecki proponuje można już zrobić.
Lewica proponuje także dodatkową waloryzację rent i emerytur oraz 20-procentowe podwyżki w budżetówce.
– Zawieszenie Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego to duża strata dla mieszkańców miasta – uważa Monika Falej. Władze Olsztyna zdecydowały się na zawieszenie tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego, tłumacząc to trudną i niepewną sytuacją na rynku usług budowlanych oraz koniecznością dokończenia zaległych projektów z poprzednich edycji. Posłanka Falej stwierdziła jednak, że można było zmienić charakter OBO, zamiast go zawieszać.
Można było tak przemodelować budżet, żeby to było na działania miękkie, a nie od razu go likwidować. Bez konsultacji to jest absolutnie niedopuszczalna sytuacja. Uważam, że Olsztyn powinien brać przykład z Iławy, która jeszcze dołożyła pieniędzy do budżetu obywatelskiego
– przekonywała posłanka.
Według zapowiedzi olsztyńskiego ratusza, budżet obywatelski ma wrócić w roku przyszłym.
Do wysłuchania rozmowy z Moniką Falej zaprasza Andrzej Piedziewicz
Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: Ł.Węglewski