Młodzi ludzie z Pisza oddali hołd Ince
Ponad 30 młodych osób z Pisza pojechało do Gdańska, aby wziąć udział w głównych uroczystościach pogrzebowych Danuty Siedzikówny ps. Inka.
Jak tłumaczy Mateusz Szkaradziński – organizator wyjazdu i student Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie – pielęgnowanie patriotyzmu wśród młodych ludzi jest bardzo ważne. -Ten wyjazd wiele nas nie kosztuje, tak jak Danuty Siedzikówny, która w wieku 18 lat musiała oddać swoje życie. My tylko potrzebujemy czasu i chęci, żeby to zorganizować i zabrać głównie młodych ludzi, ale nie tylko. Myślę, że warto jechać i poczuć tę atmosferę. Będzie dużo ludzi podobnie myślących, młodych patriotów. Warto szerzyć takie postawy wśród młodych ludzi.
Mateusz Szkaradziński, który działa m.in. w Stowarzyszeniu Koliber liczy, że takie wyjazdy zachęcą młodzież do poznawania historii Polski. – Młodzi ludzie są bardzo wygodni. Wydaje mi się, że tak się dzieje m.in. przez korzystanie z internetu. Wszystko odbywa się w wirtualnej rzeczywistości. Jeżeli chodzi o działanie, czyli przyjście i pokazanie innym, że można, to z tym bywa różnie. Natomiast pracujemy nad tym. Staramy się zmotywować i pokazać, że można inaczej. Oficjalne uroczystości pogrzebowe Inki i Zagończyka rozpoczęły się wczoraj w Kaplicy Królewskiej w Gdańsku.
Msza żałobna została odprawiona w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
(apod/łw)