Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 7 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Ministerstwo zdrowia: nie ma bezpośredniej transmisji od człowieka do człowieka na ulicy

fot. Przemysław Getka

Skala wzrostu zachorowań na koronawirusa jest stabilna, potwierdzamy między 300 a 400 przypadków dziennie, co oznacza, że udało nam się ograniczyć transmisję poziomą – powiedział w środę rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Nie ma tej bezpośredniej transmisji od człowieka do człowieka na ulicy – dodał.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zauważył podczas środowej konferencji prasowej, że „poza momentami, w których wykrywane są ogniska zachorowań, to skala wzrostów zachorowań jest mniej więcej stabilna”. – Zazwyczaj mówimy o skali pomiędzy 300 a 400 potwierdzonych przypadków koronawirusa na dobę, chyba, że pojawiają się nowe ogniska, ale to znaczy, że tak naprawdę udało nam się ograniczyć tę transmisję poziomą – wskazał Andrusiewicz.

Wyjaśnił, że to oznacza, iż „nie ma bezpośredniego dużego zarażania w skupiskach ludzkich, są tylko w tych małych – tj. domach pomocy społecznej lub ośrodkach leczniczo-opiekuńczych”. – Nie ma tej transmisji od człowieka do człowieka na ulicy, bo w takim przypadku mielibyśmy codzienną skalę wzrostów, która by systematycznie rosła – podkreślił Wojciech Andrusiewicz.

Jego zdaniem, stabilność ilości wzrostów oznacza, że „transmisji w społeczeństwie jako takiej nie mamy dużej i udało się ją pohamować wprowadzonymi obostrzeniami”.

Dodał również, że istotne są również prowadzone obecnie działania rządu ukierunkowane w celu zwalczania ognisk zachorowań m.in. w szpitalach lub DPS-ach.

Andrusiewicz poinformował też, że w środę odnotowana została największa skala wzrostu wykonanych dziennie testów. – Dzisiaj w ciągu niecałej doby mamy wykonanych ponad 14,2 tys. testów. Bardzo nas to cieszy” – dodał.

 

Autor: D. Stelmaszczyk (PAP)
Redakcja: A. Chmielewska

Więcej w transmisja, koronawirus
Podejrzana o zakażenie SARS-Cov-2 uciekła ze szpitala. Kobieta na wynik testów poczeka w policyjnej izbie zatrzymań

W Szczytnie policja musiała interweniować wobec pacjentki, która aby uniknąć hospitalizacji, w związku z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, uciekła ze szpitala. Kobieta tłumaczyła, że „bez papierosów, to...

Zamknij
RadioOlsztynTV