Region
Masowe zatrucie jedzeniem w Dobrym Mieście i Olsztynie
Bakteria, nie wirus. Tylko tyle na razie wiedzą epidemiolodzy, badający przyczynę zatrucia niemal 90 osób w szpitalu w Dobrym Mieście i Domu Pomocy Społecznej w Olsztynie. Jedna z nich zmarła.
Maria Mindrow, zastępca wojewódzkiego inspektora nadzoru sanitarnego w Olsztynie powiedziała Radiu Olsztyn, że ostateczne wyniki badań mogą być znane nie wcześniej, niż w czwartek:
Maria Mindrow dodała, że to pierwsze w tym roku masowe zatrucie pokarmowe na Warmii i Mazurach. Wcześniej Sanepid miał do czynienia jedynie z pojedynczymi przypadkami salmonelli. Tym razem jest inaczej:
Bakterie, które doprowadziły do masowego zatrucia w Olsztynie i Dobrym Mieście, znajdowały się w posiłkach, przygotowanych przez jedną firmę cateringową.
Obiad podano w sobotę, pierwsze objawy pojawiły już tego samego dnia wieczorem i w nocy. Jedna z zatrutych osób – 86-letnia kobieta – zmarła. Odrębne postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura
Maria Mielniczek, dyrektor Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Dobrym Mieście powiedziała, że w czasie kilkuletniej współpracy podległej jej placówki z firmą cateringową był to pierwszy taki przypadek:
W szpitalu w Dobrym Mieście zatruło się 51 osób, a w Domu Pomocy Społecznej w Olsztynie 36. Pensjonariusze DPS-u uskarżali się na dolegliwości żołądkowe – mówi Celina Wieczorek, kierownik zespołu opiekuńczo-terapeutycznego:
Sprawę śmierci 86-letniej pensjonariuszki DPS-u bada prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ.
– Jeszcze w środę ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok zmarłej kobiety – powiedział Jarosław Krzysztoń z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ:
Maria Mielniczek, dyrektor Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Dobrym Mieście, w oświadczeniu wysłanym mediom, zapewnia, że objawy zatrucia u pacjentów minęły. (lewin/gaj/bsc/M.Soch/ami/as)
Posłuchaj relacji przygotowanej przez Mirosława Sochackiego przy współpracy Agaty Minkowskiej i Marka Lewińskiego: