Łukasz Kochan: jestem dumny z tego, że mogłem stać na czele elbląskich strażaków
Gościem audycji Jeden na Jednego był brygadier w stanie spoczynku Łukasz Kochan. W trakcie audycji mówił o swojej siedmioletniej kadencji komendanta miejskiego PSP w Elblągu oraz planach na najbliższą przyszłość. Rozmawiał z nim Jan Sulecki.
Bryg. w st. spocz. Łukasz Kochan pod koniec sierpnia zdał służbę jako komendant miejski PSP w Elblągu. Jego obowiązki przejął bryg. Jarosław Gryciuk, który przez 3 lata był szefem olsztyńskich strażaków. Łukasz Kochan podkreślił, że była to dla niego bardzo podniosła uroczystość i bardzo osobisty moment.
To był moment, w którym przechodziłem w stan spoczynku, czyli tzw. strażacką emeryturę. To był moment, w którym bardzo trudno było mi się z pewnymi rzeczami pogodzić. Oczywiście osobiście podjąłem tę decyzję, po wielu przemyśleniach. I jestem poza służbą. Zdjąłem mundur strażaka PSP, niemniej jednak w mundurze strażaka-ochotnika pozostaję nadal, bo byłem strażakiem-ochotnikiem jeszcze przed wstąpieniem do służby zawodowej. Kierownictwo elbląskiej komendy zostało przekazane doświadczonemu oficerowi, mojemu koledze, elblążaninowi, osobie, która jest przygotowana, wyszkolona do zajmowania takiego urzędu. Myślę, że poradzi sobie z kierowaniem elbląskimi strażakami
– przyznał.
Podczas kadencji bryg. Łukasza Kochana w Elblągu przy ulicy Łęczyckiej powstał nowoczesny budynek komendy.
To przede wszystkim jest dowód mojej ciężkiej pracy i służby w elbląskiej komendzie. To inwestycja strategiczna, jedna ze strategicznych inwestycji w Polsce, dotyczących budowy nowych komend powiatowych i miejskich PSP, realizowanych w ramach ustawy modernizacyjnej służb mundurowych. Cieszy mnie niezmiernie to, że to mi przypadło bycie inwestorem i realizowanie tego całego procesu inwestycyjnego, zakończonego oczywiście finałem, oddaniem do użytkowania nowych obiektów, diametralną poprawą warunków socjalno-bytowych, bo to, z czym stykali się strażacy w starej lokalizacji, warto byłoby się zastanowić, czy strażacy mogliby pełnić w takich warunkach służbę (…) Jestem dumny z tego, że mogłem stać na czele elbląskich strażaków
– podkreślił.
Ponadto jako swoje sukcesy wskazał m.in. termomodernizację dwóch komend – w Elblągu i Pasłęku oraz wyposażenie komend w nowoczesny sprzęt.
Zapytany o plany na przyszłość przyznał, że nie przestanie wspierać lokalnych społeczności i działać na rzecz regionu – Elbląga i subregionu elbląskiego.
Zależy mi na tym, żeby działać w przestrzeni poprawy bezpieczeństwa. Jestem w tej dziedzinie specjalistą. Zajmowałem się tym zawodowo przez ponad 20 lat. Dostałem propozycje, które przyjąłem (…) Myślę, że niedługo dowiedzą się państwo, jakie są moje plany. (…) Będzie o tym słychać. Robię to świadomie i robię to dla społeczeństwa. Robię to dla regionu i po to, żeby móc dalej działać w obszarze bezpieczeństwa i poprawy jakości życia mieszkańców
– wyjaśnił.
Posłuchaj rozmowy Jana Suleckiego
Redakcja: K. Ośko za J. Sulecki